Abecadło dla Babci, czyli pomysł na prezent

czwartek, stycznia 16, 2014

Prezent oczywiście z okazji Dnia Babci, czyli święta wszystkich najukochańszych osób w naszym życiu. Odkąd na świecie pojawiła się nasza pierwsza córeczka zwyczajem stało się, że babcie otrzymują w prezencie fotokalendarz z L. Tak bardzo się do tego przyzwyczaiły, że co roku nieśmiało dopytują, czy aby na pewno dostaną kolejny :-)

W tym roku nasze mamy mają już dwie wnuczki, więc po trochę w podzięce o nas samych za pomoc przy dzieciach, a trochę także od najmłodszej wnuczki, która ma dopiero 4 miesiące postanowiłam do laurek, które przygotuje Lila dołożyć wyjątkową fotoksiążkę. Wyjątkowo, bo nie jest to zwykła fotoksiążką, w której znajduje się 40 zdjęć.


Szczerze mówiąc nie sądziłam, że tak szybko zamówione fotoksiażki do mnie dotrą i będę je mogła pokazać, jeszcze przed Dniem Babci.

Pomysł na abecadło dla Babci zrodził się zupełnie przypadkowo. W grudniu zeszłego roku (heh... brzmi dziwnie, bo to całkiem niedawno) zamówiłam pierwszą w życiu fotoksiążkę wykorzystując kod rabatowy z książeczki zdrowia dziecka Lei. Wybrałam najważniejsze zdjęcia z ostatnich miesięcy od momentu, kiedy Lea przyszła na świat. Wśród nich znalazło się także zdjęcie z namalowanym przez Lilę uśmiechem i oczkami na moim brzuchu w 8 miesiącu ciąży oraz zdjęcie z USG 3d, na którym wyraźnie widać buzię Małej. Wypełniłam zdjęciami szablon ze stokrotkami w programie do projektowania, a niektóre zdjęcia powiększyłam na całą stronę. Efekt bardzo mile mnie zaskoczył! Jestem strasznie sentymentalna i uwielbiam takie pamiątki. A babcia jak to chyba każda babcia, której niedosyt oglądania swoich wnucząt nie mogła wprost oczu nacieszyć :-)


Z drugiej strony zaczęłam żałować, że rabat obowiązywał tylko jeden egzemplarz. Co prawda babcie dostały w terminie przyspieszonym fotokalendarze na 2014 rok, ponieważ jeden z nich już przed świętami pojechał wraz z dziadkiem do prababci do Wietnamu (i tak oto została bez własnego egzemplarza na Nowy Rok), ale sama nadal myślałam o czymś wyjątkowym na Dzień Babci. I tak powróciła myśl o fotoksiążce z Lilą i Leą w roli głównej.


Wybrałam prosty design - kwadratowy format bez zdjęć na okładce z samym tytułem i imionami wnuczek. Białe strony wypełnione są uroczym wzorem drobnych szarych serduszek pasującym do dziewczynek. Książkę zatytułowała tak samo jak wierszyk Abecadło dla Babci, który stał się bazą całej fotoksiążki i którego początek znajduje się na stronie tytułowej pod pierwszym zdjęciem. Wcześniej przygotowałam także przycięte na kształt kwadratów zdjęcia, żeby dobrze komponowały się na kwadratowych stronach.


Abecadło dla Babci
Kochana Babciu w dniu Twojego Święta życzę Ci:
A - abyś zawsze była uśmiechnięta...
B - by troski Cię omijały...
C - ciepłych uśmiechów...
D - dużo zdrówka...
E - ekstra humoru...
F - fantastycznych przeżyć...
G - gości od święta...
H - herbaty z cytrynką...
I - i jeszcze...
J - jak najmniej siwych włosów...
K - kochających wnuków...
L - listów z serduszkiem...
M - miłości...
N - na niepogodę kolorowego parasola...
0 - odrobinkę szaleństwa...
P - pysznego ciasta...
R - radości...
S - sukcesów wszelkich...
T - tylko miłych dni...
U - ulubionej książki do poduszki...
W - wyjątkowych ludzi dookoła Ciebie...
Z - zostań z nami na 100 lat!!!!
Kolejne strony fotoksiążki są poświęcone poszczególnym literkom z alfabetu, a żeby całość nie była zupełnie przypadkowa każde zdjęcie starałam się dobrać do umieszczonej poniżej treści.


Jest to niełatwe zadanie, ponieważ w dużej mierze zależy od tego jakimi zdjęciami dysponujemy. Do literki A wystarczy zdjęcie z pięknie uśmiechniętą buzią naszej pociechy. Podobnie do E. Do literki  i jej odrobin szaleństwa dopasowałam kapitalne zdjęcie Lilii w kasku jeżdżącej na swoim pierwszym prawdziwym rowerze z bocznymi kółkami. Do L i listów z serduszkiem - moje ulubione zdjęcie ze stópkami Lei.


Przy  można zamieścić zdjęcie z ostatnich urodzin z tortem. I można by tak wymyślać bez końca... Wszystko zależy od zdjęć i naszej inwencji. Jeśli nie mamy odpowiednich zdjęć możemy urządzić małą amatorską sesję fotograficzną. W zależności od wieku dziecka - im starsze tym większe pole manewru - możemy zaplanować temat zdjęcia i współpracując z naszym modelem albo modelką zrobić bardzo fajne zdjęcia do każdej literki z osobna.



DLA ZAAWANSOWANYCH: Jeśli nasze dziecko to jeszcze niemowlę możemy zrobić sesję na wzór zdjęć Wengen in Wonderland (wengenninwonderland.com) lub When My Baby Dreams (milasdaydreams.blogspot.com)



Jak wiadomo często fotoksiążki mają więcej stron niż nasz wierszyk liter alfabetu, dlatego pozostałe strony warto uzupełnić zdjęciami przedstawiającymi najważniejsze momentu naszych pociech - pierwszy uśmiech, pierwszy krok, pierwszy ząbek, pierwszy obiadek... To cudowne chwile, które warto utrwalić. Ważne dla nas, ale także dla Babć.

Mam nadzieję, że spodobał się Wam mój pomysł. A co Wy planujecie podarować swoim Babciom w tym roku?

Projekt fotoksiążki wykonany na alboom.pl

  • Share:

You Might Also Like

2 komentarze

  1. Wspaniały pomysł. Pięknie wygląda ta książka :) U mnie niestety brak już dziadków, a dzieci nie mam, więc moi rodzice jeszcze nie są dziadkami. Ale zapamiętam ten pomysł na przyszłość.

    OdpowiedzUsuń
  2. shinju, ja również już nie mam dziadków może dlatego tak bardzo angażuję się w przygotowanie prezentów dla ich babć i jednego dziadka rodzynka ;-) Z pewnością jak będziesz już miała swoje dzieci wpadniesz na wiele wspaniałych pomysłów :-) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń