Przepyszny, delikatny gulasz z cielęciną jest jedną z wielu sosistych propozycji, które dominują za sprawą gustu Lilii :) Nasza Kruszyna (2 latka i 10,5kg ruchliwej wagi) lubi jeść "mokre" potrawy, a że niewiele rzeczy jej smakuje, dlatego gulasze są ostatnio Nr 1 na naszym stole.
Do tego w gulaszu jest to, czego Lila bardzo potrzebuje, a czego nienawidzi - żółtko. Dobrze przemycone w tej potrawie cieszy mnie jako jej mamę.
składniki
500 g cielęciny bez kości
1 średni por
1 cebula
1 marchew
100 ml jogurtu naturalnego bez cukru
1 żółtko
1 łyżka oleju
1 łyżka masła
1 łyżeczka soku z cytryny
1 lub 2 łyżeczki mąki
sól, pieprz
mały liść laurowy
1/2 kostki rosołowa cielęca (opcjonalnie)
1-2 łyżki mieszanki suszonych warzyw
Do tego w gulaszu jest to, czego Lila bardzo potrzebuje, a czego nienawidzi - żółtko. Dobrze przemycone w tej potrawie cieszy mnie jako jej mamę.
składniki
500 g cielęciny bez kości
1 średni por
1 cebula
1 marchew
100 ml jogurtu naturalnego bez cukru
1 żółtko
1 łyżka oleju
1 łyżka masła
1 łyżeczka soku z cytryny
1 lub 2 łyżeczki mąki
sól, pieprz
mały liść laurowy
1/2 kostki rosołowa cielęca (opcjonalnie)
1-2 łyżki mieszanki suszonych warzyw
Kilka miesięcy temu w mojej kuchni zagościł na stałe olej Carotino. Olej, który zwrócił moją uwagę, gdy poszukiwałam zdrowego dodatku do kaszki Lilianki.
Carotino to smaczny, naturalny, wolny od cholesterolu i modyfikowanych genetycznie składników olej o szerokim zastosowaniu, bogaty w zdrowe jednonienasycone kwasy.
To właśnie dzięki niemu placuszki mają taki słoneczny, pomarańczowy kolor i nie jest to żaden fotomontaż czy też poprawka w programie graficznym. Do tego placki wydają się lżejsze po usmażeniu.
Carotino to smaczny, naturalny, wolny od cholesterolu i modyfikowanych genetycznie składników olej o szerokim zastosowaniu, bogaty w zdrowe jednonienasycone kwasy.
To właśnie dzięki niemu placuszki mają taki słoneczny, pomarańczowy kolor i nie jest to żaden fotomontaż czy też poprawka w programie graficznym. Do tego placki wydają się lżejsze po usmażeniu.
Duuużo się u mnie dzieje i z tego powodu mam ogromne braki, jeśli chodzi o bloga. Z reszta nie tylko bloga regularnie zaniedbuję... Żyjemy intensywnie, wiele rzeczy jest w trakcie zmian. Zaczynamy remont, przeprowadzkę, ja zaczynam własną działalność, o której pewnie wkrótce napiszę kilka słów. Niemniej jednak ciągle coś gotuję, pichcę. Mam trochę za mało czasu na chleby, na szczęście jednak odkryłam u nas chleb bez spulchniaczy i sztucznych dodatków za 2zł, a do tego mniam!
składniki:
2 piersi z kurczaka
1 cebula
100 g masła
200 ml śmietany 36 %
100 g sera edamskiego
1/2 puszki fasoli czerwonej
1 marchew
1 por
curry, pieprz czarny, sól, tymianek
sposób przygotowania:
Na maśle podsmażamy posiekaną cebulę, por oraz marchewkę. Dodajemy fasolę. Doprawiamy solą, pieprzem, curry i tymiankiem. Na koniec dodajemy starty ser. Piersi kurczaka rozcinamy na tzw. książkę i rozklepujemy lekko. Nakładamy farsz, zawijamy. Obsmażamy na patelni. W garnuszku przesmażamy cebulkę dodajemy bulion (może być niecała porcja z pół kostki). Odparowujemy i na koniec dodajemy śmietanę. Obsmażone roladki zalewamy sosem i wszystko razem dusimy a potem smacznie spożywamy. Opcjonalnie można roladki zapiec w piekarniku, co też uczyniłam.
Smaczego!

dodatkowe informacje:
Przepis wzorowany na jednym z przepisów podanych w programie Dzień dobry TVN
składniki:
2 piersi z kurczaka
1 cebula
100 g masła
200 ml śmietany 36 %
100 g sera edamskiego
1/2 puszki fasoli czerwonej
1 marchew
1 por
curry, pieprz czarny, sól, tymianek
sposób przygotowania:
Na maśle podsmażamy posiekaną cebulę, por oraz marchewkę. Dodajemy fasolę. Doprawiamy solą, pieprzem, curry i tymiankiem. Na koniec dodajemy starty ser. Piersi kurczaka rozcinamy na tzw. książkę i rozklepujemy lekko. Nakładamy farsz, zawijamy. Obsmażamy na patelni. W garnuszku przesmażamy cebulkę dodajemy bulion (może być niecała porcja z pół kostki). Odparowujemy i na koniec dodajemy śmietanę. Obsmażone roladki zalewamy sosem i wszystko razem dusimy a potem smacznie spożywamy. Opcjonalnie można roladki zapiec w piekarniku, co też uczyniłam.
Smaczego!
dodatkowe informacje:
Przepis wzorowany na jednym z przepisów podanych w programie Dzień dobry TVN