Idealny do smażonych ryb i owoców morza. Najlepiej smakuje kilka godzin po przyrządzeniu, gdy smaki się przegryzą.
1 porcja = ok. 1 szklanka sosu
składniki:
1 szklanka majonezu lub w wersji light jogurtu greckiego
1 łyżka sweet pickle relish, lub więcej wg uznania
1 czubata łyżka bardzo drobno posiekanej cebulki
2 łyżki soku z cytryny (opcjonalnie)
sól i pieprz, do smaku
sposób przygotowania:
W miseczce wymieszać majonez, ogórki, cebulę. Dodać sok z cytryny, a następnie doprawić solą i pieprzem.
Przechowywać w lodówce przez co najmniej 1 godzinę przed podaniem.
1 porcja = ok. 1 szklanka sosu
składniki:
1 szklanka majonezu lub w wersji light jogurtu greckiego
1 łyżka sweet pickle relish, lub więcej wg uznania
1 czubata łyżka bardzo drobno posiekanej cebulki
2 łyżki soku z cytryny (opcjonalnie)
sól i pieprz, do smaku
sposób przygotowania:
W miseczce wymieszać majonez, ogórki, cebulę. Dodać sok z cytryny, a następnie doprawić solą i pieprzem.
Przechowywać w lodówce przez co najmniej 1 godzinę przed podaniem.
Inspiracją do połączenia w zasadzie dwóch różnych dań były dwa przepisy na wegańskie lasagne z książki Happy Herbivore. Aby danie było bogate w warzywa postanowiłam poszukać nieco bardziej bogatego w składniki sosu marinara. Prawdopodobnie wiele osób mogłoby go skrytykować za wymyślność, ale właśnie ona bardzo mi się podoba i... smakuje.
składniki - sos marinara:
3 łyżki oliwy z oliwek extra virgin
6 ząbków czosnku, zgniecionych
1 duża cebula, posiekana w drobną kostkę
1 duża czerowna papryka, pokrojona w kostkę
1 duża zielona papryka, pokrojona w kostkę
3 średnie marchewki, pokrojone w kostkę
200-300g pieczarek, pokrojonych w kostkę
800ml pomidorów w puszce, razem w zalewą
180ml pasty pomidorowej
1 łyżka suszonego oregano
1 łyżka suszonej bazylii
4 łyżki świeżej bazylii
1 łyżki mieszanki przypraw włoskich
3 duże listki laurowe
3 duże łodygi selera naciowego, pokrojone w kosteczkę
2 łyżeczki cukru
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
składniki - sos marinara:
3 łyżki oliwy z oliwek extra virgin
6 ząbków czosnku, zgniecionych
1 duża cebula, posiekana w drobną kostkę
1 duża czerowna papryka, pokrojona w kostkę
1 duża zielona papryka, pokrojona w kostkę
3 średnie marchewki, pokrojone w kostkę
200-300g pieczarek, pokrojonych w kostkę
800ml pomidorów w puszce, razem w zalewą
180ml pasty pomidorowej
1 łyżka suszonego oregano
1 łyżka suszonej bazylii
4 łyżki świeżej bazylii
1 łyżki mieszanki przypraw włoskich
3 duże listki laurowe
3 duże łodygi selera naciowego, pokrojone w kosteczkę
2 łyżeczki cukru
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
Czy jak kto woli w spolszczonej wersji tortila. Jest to w tym przypadku rodzaj płaskiego, okrągłego placka o średnicy od 6 do 30 cm, z masy lub mąki kukurydzianej albo pszennej, stosowanego jako pieczywo i baza do innych potraw. Charakterystycznego dla kuchni meksykańskiej. Jednak u nas w domu zwykle nazwą tą określa się całe danie, czyli placek zwinięty z warzywami, serem, sosem i kurczakiem.
Z braku czasu można skorzystać z gotowych placków, mrożonych lub nie, które można kupić w wielu marketach. Te firmowe często są bardzo drogie, gdyż za kilka placów trzeba zapłacić nawet ponad 10zł. Ja kupuję niemrożone tortille w Makro, gdzie cena za placek jest niższa niż 1zł za sztukę.
składniki:
pomidor, plasterki
cebula, piórka
papryka, w paski
sałata masłowa lub inna
ser żółty, starty
filety z kurczaka
gotowe placki "tortille"
sposób przygotowania:
Kurczaka, kroję w cienkie, małe paski lub kostkę i smażę na patelni. Można go doprawić ulubionymi przyprawami lub gotową mieszanką np. Przyprawa kurczak złocisty Kamis. Mięso zdejmuję na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
Warzywa kroję. Ser ścieram na tarce o grubych oczkach. Sałatę dokładnie płuczę i rozdzielam liście po ok. 1 liść na tortillę lub w zależności od wielkości.
sos pikantny
4 łyżki majonezu
1-2 papryczki chili, bez pestek, posiekane
1/2 łyżeczki papryki słodkiej
1/2 łyżeczki kuminu, nie mylić z kminkiem
szczypta pieprzu cayenne
szczypta cukru
szczypta soli
ząbek czosnku
Składniki sosu wymieszać.
Na placek nakładam czubatą łyżkę sosu i rozsmarowuję tylko na niespełna połowie (prawie 1/4). Na to kładę liść sałaty, kurczaka, warzywa i posypuję serem. Całość zawijam, pamiętając o tym, aby zamknąć z jednej strony placek, zaginając go do środka.
Tak przygotowane placki kładę na patelni - najlepiej grillowej - z rozgrzaną oliwą. Smażę chwilkę z każdej strony, pilnując żeby się nie przypaliły.
Do tortilli pasuje również sałatka z pomidorów z jajkiem w zastępstwie za sos pikantny.
Z braku czasu można skorzystać z gotowych placków, mrożonych lub nie, które można kupić w wielu marketach. Te firmowe często są bardzo drogie, gdyż za kilka placów trzeba zapłacić nawet ponad 10zł. Ja kupuję niemrożone tortille w Makro, gdzie cena za placek jest niższa niż 1zł za sztukę.
składniki:
pomidor, plasterki
cebula, piórka
papryka, w paski
sałata masłowa lub inna
ser żółty, starty
filety z kurczaka
gotowe placki "tortille"
sposób przygotowania:
Kurczaka, kroję w cienkie, małe paski lub kostkę i smażę na patelni. Można go doprawić ulubionymi przyprawami lub gotową mieszanką np. Przyprawa kurczak złocisty Kamis. Mięso zdejmuję na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
Warzywa kroję. Ser ścieram na tarce o grubych oczkach. Sałatę dokładnie płuczę i rozdzielam liście po ok. 1 liść na tortillę lub w zależności od wielkości.
sos pikantny
4 łyżki majonezu
1-2 papryczki chili, bez pestek, posiekane
1/2 łyżeczki papryki słodkiej
1/2 łyżeczki kuminu, nie mylić z kminkiem
szczypta pieprzu cayenne
szczypta cukru
szczypta soli
ząbek czosnku
Składniki sosu wymieszać.
Na placek nakładam czubatą łyżkę sosu i rozsmarowuję tylko na niespełna połowie (prawie 1/4). Na to kładę liść sałaty, kurczaka, warzywa i posypuję serem. Całość zawijam, pamiętając o tym, aby zamknąć z jednej strony placek, zaginając go do środka.
Tak przygotowane placki kładę na patelni - najlepiej grillowej - z rozgrzaną oliwą. Smażę chwilkę z każdej strony, pilnując żeby się nie przypaliły.
Do tortilli pasuje również sałatka z pomidorów z jajkiem w zastępstwie za sos pikantny.
Niestety nie pokażę w tej chwili zdjęcia tej potrawy, gdyż pech chciał, że przy fotografowaniu mlecznego chleba rozładowały mi się akumulatory. W związku z czym zdjęcie będzie następnym razem, a jestem pewna, że nastąpi on już wkrótce :-)
składniki:
ok. 0,5kg filetów z ryby, takiej bardziej zwartej np. dorsz
1 papryka, preferowana zielona
2 pomidory, pocięte na ósemki
1 mała cebula, pocięta w piórka
5-10 cm pora, biała część, pokrojona w krążki
puszka ananasów lub trochę mniej
1 mała papryczka chili, posiekana bez pestek
1 łyżka imbiru, świeżego, posiekanego
szczypiorek, do dekoracji
cytryna, opcjonalnie do skropienia ryby
marynata:
1 łyżeczka soli
1 białko
1 łyżeczka mąki kukurydzianej
sos:
¾ szklanki bulionu drobiowego
1 łyżka jasnego sosu sojowego
3-4 łyżki ketchupu
3 łyżki octu ryżowego
3 łyżki cukru
1 łyżeczka mąki kukurydzianej wymieszana w 2 łyżkach wody
sposób przygotowania:
1. Rybę skropić sokiem z cytryny i odczekać jakiś czas. Ten etap można pominąć, jednak ja wolę w taki sposób pozbyć się trochę tego rybiego zapachu.
2. Składniki marynaty dobrze wymieszać. Rybę pokroić w kawałki wielkości jednego kęsa lub nieco większe. Odstawić na 15 minut. Po czym usmażyć na oleju i przełożyć do miski wyłożonej ręcznikiem papierowym dla pozbycia się nadmiaru tłuszczu.
3. Składniki sosu z wyjątkiem mąki wymieszać.
4. Na patelni lub woku rozgrzać 2 łyżki oleju i podsmażyć dosłownie przez chwilę imbir imbir. Dodać pozostałe warzywa, oprócz pomidorów, i smażyć przez kilka minut ciągle mieszając. Dodać pomidory, chwilę podsmażyć. Następnie dodać sos i doprowadzić do wrzenia. Na koniec dodać miksturę mąki i wody, wymieszać i podgotować do pożądanej gęstości (można ewentualnie dodać więcej mąki). Zdjąć z ognia, dodać rybę i wszystko jeszcze raz wymieszać.
5. Podawać z ryżem uekorowane szczypiorkiem.
dodatkowe informacje:
W mojej wersji użyłam mąki ziemniaczanej zamiast mąki kukurydzianej.
Sos znakomicie komponowałby się także z drobiem i tak też następnym razem go wykorzystam.
składniki:
ok. 0,5kg filetów z ryby, takiej bardziej zwartej np. dorsz
1 papryka, preferowana zielona
2 pomidory, pocięte na ósemki
1 mała cebula, pocięta w piórka
5-10 cm pora, biała część, pokrojona w krążki
puszka ananasów lub trochę mniej
1 mała papryczka chili, posiekana bez pestek
1 łyżka imbiru, świeżego, posiekanego
szczypiorek, do dekoracji
cytryna, opcjonalnie do skropienia ryby
marynata:
1 łyżeczka soli
1 białko
1 łyżeczka mąki kukurydzianej
sos:
¾ szklanki bulionu drobiowego
1 łyżka jasnego sosu sojowego
3-4 łyżki ketchupu
3 łyżki octu ryżowego
3 łyżki cukru
1 łyżeczka mąki kukurydzianej wymieszana w 2 łyżkach wody
sposób przygotowania:
1. Rybę skropić sokiem z cytryny i odczekać jakiś czas. Ten etap można pominąć, jednak ja wolę w taki sposób pozbyć się trochę tego rybiego zapachu.
2. Składniki marynaty dobrze wymieszać. Rybę pokroić w kawałki wielkości jednego kęsa lub nieco większe. Odstawić na 15 minut. Po czym usmażyć na oleju i przełożyć do miski wyłożonej ręcznikiem papierowym dla pozbycia się nadmiaru tłuszczu.
3. Składniki sosu z wyjątkiem mąki wymieszać.
4. Na patelni lub woku rozgrzać 2 łyżki oleju i podsmażyć dosłownie przez chwilę imbir imbir. Dodać pozostałe warzywa, oprócz pomidorów, i smażyć przez kilka minut ciągle mieszając. Dodać pomidory, chwilę podsmażyć. Następnie dodać sos i doprowadzić do wrzenia. Na koniec dodać miksturę mąki i wody, wymieszać i podgotować do pożądanej gęstości (można ewentualnie dodać więcej mąki). Zdjąć z ognia, dodać rybę i wszystko jeszcze raz wymieszać.
5. Podawać z ryżem uekorowane szczypiorkiem.
dodatkowe informacje:
W mojej wersji użyłam mąki ziemniaczanej zamiast mąki kukurydzianej.
Sos znakomicie komponowałby się także z drobiem i tak też następnym razem go wykorzystam.
składniki:
4 szalotki, cienko pokrojone w plasterki
6-10 plastrów bekonu (lub wędzonki)
4 pojedyncze filety z kurczaka
pieprz cytrynowy (lub zwykły z odrobiną startej skórki z cytryny)
6 łyżek startego parmezanu
1 łyżka oliwy
sos:
1 ząbek czosnku, zgnieciony
1/3 szklanki wytrawnego białego wina
2 łyżki masła
1 1/2 łyżki mąki
1 1/4 szklanki bulionu
1/4 szklanki śmietany
sposób przygotowania:
1. Jeśli używamy bekonu należy go przedtem podsmażyć na patelni aż będzie brązowy, ale wciąż elastyczny (nie chrupiący). Zdjąć z patelni. Na tłuszczu wytopionym z bekonu lub odrobinie oliwy zeszklić szalotki. Rozgrzać piekarnik do 160 C.
2. Każdy filet rozbić na cienki kotlet. Posypać każdy filet pieprzem i solą. Na każdym kotlecie, po środku (wzdłuż), położyć 2 ½ plasterka bekonu, a następnie przygotowane wcześniej szalotki. Na koniec posypać parmezanem. Zwijać roladkę zamykając brzegi wykałaczkami.
3. Do patelni dodać oliwę. Podsmażyć roladki z każdej strony na złoto-brązowy kolor (ok. 5 minut). Następnie roladki włożyć do piekarnika. Można do tego użyć patelni, której wcześniej używaliśmy, jeśli jest przystosowana do użytkowania w piekarniku. W przeciwnym razie przełożyć roladki do innego naczynia. Piec 20-25 minut.
4. Upieczone roladki przełożyć na talerz, przykryć folią aluminiową, aby nie ostygły. Tłuszcz powstały podczas pieczenia zlać do patelni. Patelnię postawić na średnim ogniu. Dodać wino i mieszać tak, aby wszystko co przywarło do patelni rozpuściło się w winie. Doprowadzić do zagotowania i pozostawić tak długo, aż wino odparuje do około 1-2 łyżek. Następnie dodać czosnek i masło. Gotować, czas od czasu mieszając, około 1 minuty. Po czym dodać mąkę, dokładnie wymieszać I gotować kolejną minutę. Dodać bulion (ja zrobiłam z ½ kostki) i śmietanę. Doprowadzić do zagotowania. Wymieszać. Zmniejszyć ogień i gotować 2 minuty do zgęstnienia. Na koniec przelać sos przez gęste sito.
5. Z roladek usunąć wykałaczki. Pokroić na 1-centymetrowe plastry. Podawać z sosem w towarzystwie ryżu lub wg uznania.
Smacznego!
Niestety zawiedzeni będą dziś ci, którzy zaglądają tu głównie ze względu na zdjęcia. Otóż dzisiejszy obiad znikną w tak ekspresowym tempie, że nie zdąrzyłam zrobić zdjęcia. A to wszystko za sprawą tortilli i proszę nie myśleć teraz o zapiekanych z różnościami ziemniaczkach z dodatkami, które często tak są nazywane. Tym razem chodzi o naleśnikowate placki, w które zawijamy mięsko, sosik i warzywa, dając upust swoim kulinarnym zachciankom. Dziś zainspirowały mnie w wydaniu Niny Simonds z książki "Spices of Life".
składniki:
0,5kg filetów z kurczaka lub indyka
8-12 tortilli
3 łyżki oliwy
marynata:
1 3/4 szklanki* jogutrtu naturalnego
2 1/2 łyżki świeżo startego imbiru
1 1/2 łyżki rozgniecionego czosnku
1 łyżeczka płatków suszonego chili**
1 1/4 łyżeczki kuminu
1 1/4 suszonego oregano
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki pieprzu
Mięso pokroić lub marynować w całości. Składniki marynaty połączyć i włożyć do niej mięso na minimum 30 minut. Na ten czas odstawić do lodówki.
Patelnię, najlepiej grillową, spryskać oliwą. Mięso wyciągnąć z marynaty i smażyć z każdej strony. Jeśli smażymy w kawałku, to kroimy je po usmażeniu w paski lub kostkę.
W tym momentcie danie jest już prawie gotowe. Tortille odgrzać lub jeśli korzystamy z gotowych placków przygotować wg podanego na opakowaniu przepisu. Czy podamy zrolowane, czy uformowane w kopertę, a może wszystkie składniki pozwolimy połączyć wg uznania naszym gościom zależy tylko od nas. I za to lubię tortille :-)
Miętowy dressing
1 1/2 szklanki śmietany lub jogurtu
1/2 łyżeczki kuminu
3 łyżki posiekanych listków świeżej mięty
1 łyżeczka soli**
Składniki wymieszać.
--
* szklanka = 250ml
** lub do smaku
składniki:
0,5kg filetów z kurczaka lub indyka
8-12 tortilli
3 łyżki oliwy
marynata:
1 3/4 szklanki* jogutrtu naturalnego
2 1/2 łyżki świeżo startego imbiru
1 1/2 łyżki rozgniecionego czosnku
1 łyżeczka płatków suszonego chili**
1 1/4 łyżeczki kuminu
1 1/4 suszonego oregano
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki pieprzu
Mięso pokroić lub marynować w całości. Składniki marynaty połączyć i włożyć do niej mięso na minimum 30 minut. Na ten czas odstawić do lodówki.
Patelnię, najlepiej grillową, spryskać oliwą. Mięso wyciągnąć z marynaty i smażyć z każdej strony. Jeśli smażymy w kawałku, to kroimy je po usmażeniu w paski lub kostkę.
W tym momentcie danie jest już prawie gotowe. Tortille odgrzać lub jeśli korzystamy z gotowych placków przygotować wg podanego na opakowaniu przepisu. Czy podamy zrolowane, czy uformowane w kopertę, a może wszystkie składniki pozwolimy połączyć wg uznania naszym gościom zależy tylko od nas. I za to lubię tortille :-)
Miętowy dressing
1 1/2 szklanki śmietany lub jogurtu
1/2 łyżeczki kuminu
3 łyżki posiekanych listków świeżej mięty
1 łyżeczka soli**
Składniki wymieszać.
--
* szklanka = 250ml
** lub do smaku
Przepis ten już drugi raz gości na naszym stole. Tym razem z sosem paprykowym, który idelanie nadaje się także do samego ryżu. Takie fileciki to jedno z tych dań, które określam mianem pychot, choć nie jest zbyt malokaloryczne, ale tę pół szklanki oliwy w zupełności wybaczam.
składniki:
2-4 pojedyncze piersi z kurczaka
sól, pieprz cytrynowy
tymianek
oregano
papryka słodka mielona
szczypta chili
mąka do obtaczania
kilkanaście plasterków dobrej wędzonki
sos:
1 papryka czerwona
1 papryka zielona
2 szklanki rosołu
1 cebula
2 ząbki czosnku
1/2 szklanki oliwy
przyprawy do smaku m. in. przyprawa do kurczaka, rozmaryn, bazylia, papryka słodka, pieprz cayenne
sposób przygotowania:
1. Piersi kroimy w podłużne kawałki ( z jednej piersi 4-6 kawalków) tak, żeby można je było wygodnie zawinąć w plasterek wędzonki.
2. Każdy kawałek doprawiamy do smaku troszkę pikantniej. I każdy z nich zawijamy w wędzonkę (mocno skęcając) i spinamy wykałaczką.
3. Każdy kawałek mocno obtaczamy w mące. Ukladamy je w naczyniu żaroodpornym.
4. Paprykę kroimy w paseczki, cebulę tniemy w talatki a czosnek przeciskamy przez praskę. Podsmażamy wszystko na oliwie. Zalewamy rosołem - chwilę gotujemy. Przyprawiamy i zalewamy mięsko.
5. Zapiekamy ok. 30 minut w temp 150-170 stp. C. Najlepiej jest wykorzystać termometr do mięs, sprawdzając co jakiś czas wewnętrzna temperaturę kurczaka. Powinno być około 80 stp. C.
składniki:
2-4 pojedyncze piersi z kurczaka
sól, pieprz cytrynowy
tymianek
oregano
papryka słodka mielona
szczypta chili
mąka do obtaczania
kilkanaście plasterków dobrej wędzonki
sos:
1 papryka czerwona
1 papryka zielona
2 szklanki rosołu
1 cebula
2 ząbki czosnku
1/2 szklanki oliwy
przyprawy do smaku m. in. przyprawa do kurczaka, rozmaryn, bazylia, papryka słodka, pieprz cayenne
sposób przygotowania:
1. Piersi kroimy w podłużne kawałki ( z jednej piersi 4-6 kawalków) tak, żeby można je było wygodnie zawinąć w plasterek wędzonki.
2. Każdy kawałek doprawiamy do smaku troszkę pikantniej. I każdy z nich zawijamy w wędzonkę (mocno skęcając) i spinamy wykałaczką.
3. Każdy kawałek mocno obtaczamy w mące. Ukladamy je w naczyniu żaroodpornym.
4. Paprykę kroimy w paseczki, cebulę tniemy w talatki a czosnek przeciskamy przez praskę. Podsmażamy wszystko na oliwie. Zalewamy rosołem - chwilę gotujemy. Przyprawiamy i zalewamy mięsko.
5. Zapiekamy ok. 30 minut w temp 150-170 stp. C. Najlepiej jest wykorzystać termometr do mięs, sprawdzając co jakiś czas wewnętrzna temperaturę kurczaka. Powinno być około 80 stp. C.
Dziś zakąską przed właściwym obiadem były pancakesy pomimo, iż N. chciał zrobić ich tyle, aby mogły stać się obiadem. Placuszki te nie często goszczą na naszym stole, gdyż sama preferuję trochę inne formy deserów. Mimo wszystko moi panowie często upominają się o to małe danie. Tym razem w wersji z czekoladowym syropem bajaderki.
Terrine z soli (chodzi o taki typ ryby, a nie sól) zagościło dzisiaj w towarzystwie sosu pomidorowego, również wg książki KA - The ultimate mixer cookbook. Sosik pysznie nadający się do makaronu i pizzy, a robi się go banalnie, bo potrzebujemy: 1kg pomidorów - bez skórki (lub odpowiednio z puszki), 1 cebulę, 1 łodygę selera naciowego, 1 marchew. Wszystko oprócz pomidorów szklimy na oliwie, a następnie dodajemy pomidory przetarte na pulpę (lub całe z puszki, które i tak się rozpadną) i gotujemy na małym ogniu 40min. Na koniec doprawiamy solą i pieprzem.
Natomiast terrine było bardziej eksperymentem niż czymś, co po przeczytaniu listy składników i sposobu przygotowania oceniam jako bardzo obiecujące danie. Jeśli ktoś lubi dania z dużym dodatkiem jaj, to na pewno zasmakuje w tej wersji. Nam przypadła ona średnio do gustu. Spokoju nie dawał mi smak jajek w połączeniu z rybą i pomidorową pulpę. Mimo wszystko ciekawie komponował się z kleksem śmietany i świeżym koperkiem.
Natomiast terrine było bardziej eksperymentem niż czymś, co po przeczytaniu listy składników i sposobu przygotowania oceniam jako bardzo obiecujące danie. Jeśli ktoś lubi dania z dużym dodatkiem jaj, to na pewno zasmakuje w tej wersji. Nam przypadła ona średnio do gustu. Spokoju nie dawał mi smak jajek w połączeniu z rybą i pomidorową pulpę. Mimo wszystko ciekawie komponował się z kleksem śmietany i świeżym koperkiem.