Moja wariacja na temat groszkowej minestrone z lipcowego numeru Kuchni, który dopiero wczoraj udało mi się znaleźć. Zaskoczyło mnie m. in. dodanie do niej mięty w ramach przybrania, które jakby nie było dodaje całemu daniu smak. Zestawienie ożeźwiającej mięty z warzywną lekkością bardzo mi się podoba i na pewno spróbuję jeszcze tego połączenia.
składniki:
1 marchew
4 młode białe cebule
2 łyżki oliwy
2 l bulionu warzywnego
4-5 łyżek drobnego makaronu
garść fasoli szparagowej żółtej
kilka łyżek zielonego groszku*
1 czerwona czebula
sól, pieprz
do dekoracji:
1 gałązka świeżej mięty
sposób przygotowania:
1. Warzywa myjemy. Marchew obieramy i kroimi w talarki. Cebulę obieramy i siekamy. Jeśli ktoś lubi cebulę można podsmażyć na oliwie. Ja zamiast tego wrzuciłam ją, dodając przy tym oliwę, do bulionu.
2. Gotujemy, aż warzywa zaczną mięknąć. Dodajemy pokrajaną na 2 cm kawałki fasolę. Doprawiamy solą i pieprzem. Pod koniec gotowania, kiedy fasola jest już lekko miękka, dodajemy makaron i gotujemy aż makaron będzie miękki.
3. Dodajemy zielony groszek. Czerwoną cebulę kroimy w piórka i dekorujemy nią zupę. Na wierzch kładziemy kilka listków mięty.
Smacznego!
*ja dodałam takiego z puszki
0 komentarze