Ta dam! Przedstawiam coś, za czym moi domownicy nie przepadają, a mianowicie kurczaczka w towarzystwie kokosa. Dokładniej wersja Kamilii - pierś kurczaka w wiórkach kokosowych.
Kurczaczek przed i po smażeniu. Marynowany w sosie sojowym wygląda obśliźle ;-)
A żeby kurczaczkowi nie było smutno podałam go z ryżem w towarzystwie sałatki ze smakuśnymi jajkami. Mmm!
2 komentarze
Świetne jest to foto obslizgłego kurczaka, wygląda jak ślimaki :)
OdpowiedzUsuńja zeby nie było że to kurczak mowię pterodaktyl
OdpowiedzUsuń