Lubię odpoczywać w ogrodzie, ale w bloku raczej trudno o jakikolwiek skrawek miejsca na odpoczynek będący jego namiastką. W naszym przypadku nawet balkon się do tego za bardzo nie nadaje. Na szczęście mamy wspólnie z N. mały domek z małym ogródkiem. Jeszcze nie wykończony, ale zawsze to już coś. Wczoraj poszliśmy trochę się zrelaksować przy ogrodowych pracach. Chwile umilało nam zachodzące słońce i kwitnące już od dłuższego czasu wiśnie.
W tym roku zakwitnie także maciejka, a ogrodzenie ozdobi swoimi wąsatymi pędami nasturcja. Całości małego ogródka dopełnią wielokolorowe jaskry, które wysadzę lada dzień niedaleko winogronu. Mmmm, ale się rozmarzyłam... Zgodnie z informacjami na opakowaniach cebulek i nasionek, kwiaty powinny kwitnąć przez całe lato. Niektóre z nich nawet do początku października!
A tymczasem okno pokoju, w którym mieszkam zasłania przepiękna magnolia. Ach!
0 komentarze