Sosik własnej roboty jeszcze z ubiegłego roku. Dedykowany głównie dla osób lubiących baaardzo ostre dodatki, których ostrość przełamuję np. delikatną cukinią i mocno podsmażoną cebulką. Podczas robienia można oczywiście dodać tyle papryczek chili na ile ma się ochotę i np. zrobić go mniej palącym.
PS. Niestety przepis będę musiała zdobyć, gdyż mój się gdzieś zawieruszył.
0 komentarze