Przepis ten odkryłam parę lat temu na stronach Kamisa. U nas w domu mówi się na to po prostu risotto, ale do takiego prawdziwego włoskiego dużo mu brakuje (ryż arborio często zastępujemy zwykłym ryżem), choć jest równie smaczne. Dziś przygotował je N. bez mojej pomocy, więc było tym smaczniejsze :-)

składniki:
2 piersi kurczaka
2 pomidory
1 żółta lub czerwona papryka
125 g pieczarek
1 puszka zielonego groszku konserwowanego
1/4 kostki masła
1 cebula
1 szklanka bulionu mięsnego

1 płaska łyżka przyprawy do kurczaka
1/2 łyżeczki bazylii
1/2 łyżeczki majeranku
1/2 łyżeczki czosnku granulowanego
sól do smaku

oliwa z oliwek, do smażenia
natka pietruszki, do dekoracji

sposób przygotowania:
1. Opłukane i osuszone piersi kurczaka pokroić w kostkę.

2. Pomidory sparzyć, ściągnąć z nich skórkę (niekoniecznie) i pokroić w kostkę.

3. Paprykę umyć, usunąć gniazda nasienne i pokroić w kawałki. Cebulę i pieczarki obrać i drobno pokroić.

4. Kurczaka zrumienić na oliwie, dodać cebulę, pieczarki, paprykę i dusić razem przez około 10 minut. Dodać przyprawy, pomidory oraz bulion i dusić przez dalsze 15 minut. Następnie dodać ugotowany na sypko ryż oraz groszek odsączony z zalewy. Całość wymieszać i dusić razem przez 1-2 minuty. Gotowe risotto wyłożyć na gorący talerz i podawać przybrane natką z pietruszki.