Lubię tę zupę za prostotę i to, że pomidorów nie trzeba pozbawiać pestek :-)

4-6 porcji

składniki:
1 i 1/2 kg mocno dojrzałych pomidorów
spora główka czosnku
6 łyżek oliwy
1- 2 szklanki warzywnego bulionu - ostateczna ilość zależy od ilości soku w pomidorach
1/3 szklanki słodkiej śmietanki
3 gałązki tymianku (można zastąpić sporą szczyptą suszonego)
kilka gałązek bazylii
sól
świeżo zmielony pieprz



dodatkowo:
grzanki z dobrego chleba z oliwą
ser feta lub ser kozi lub z mleka mieszanego
listki bazylii

sposób przygotowania:
Pomidory obierz ze skóry (jeśli chcesz zrobić to bardzo szybko i dokładnie, zrób na nich nacięcia na krzyż, zalej wrzątkiem na minutę, następnie ściągnij skórę). Pokrój na ćwiartki, usuń szypułki i twarde środki. Przełóż do naczynia żaroodpornego wysmarowanego oliwą. Na pomidorach rozrzuć ząbki czosnku w łupinach oraz gałązki tymianku i bazylii.

Posól, polej resztą oliwy.

Wstaw do piekarnika rozgrzanego do 220 stopni i zapiekaj przez 20-25 minut, aż brzegi pomidorów zaczną się przypiekać. Wyjmij, odstaw na kilka chwil do przestudzenia. Usuń gałązki. Wyciśnij z ząbków upieczoną zawartość.

Przełóż do garnka. Dodaj wyciśnięty z łupin upieczony czosnek. Wlej szklankę bulionu śmietankę. Dopraw pieprzem. Zmiksuj na gładką masę - jeśli zupa będzie za gęsta, dodaj jeszcze bulionu.

Dodaj do zupy listki bazylii, wymieszaj.

Podawaj z kawałeczkami fety i grzankami.

dodatkowe informacje:
Dla osób taki jak mój mąż czyli na diecie trzustkowej przygotowuję tę zupę na 2 łyżkach oliwy bez śmietany i dodatku sera feta. Wówczas ilość tłuszczu w porcji to 3.2g.


Należy jednak pamiętać, że każda osoba mająca dietę trzustkową może różnie reagować na poszczególne składniki posiłku. Optymalnie zaleca się powolne wprowadzanie pojedynczych składników lub przeanalizowanie tych, które już możemy bezpiecznie jeść mając dietę trzustkową.

Źrodło: mniammniam.com