Dziś poszerzyłam swój kiciusiowy asortyment o dwie przystawki - przecierak i szatkownicę, a dokładnie o komplet przystawek FPPA. Maszynki do mielenie celowo nie wliczam, gdyż posiadam ją odkąd mam mikser. Teraz mam dwie i planuję jedną z nich sprzedać. Wracając jednak do wymarzonego zakupu szczególnie zależało mi na przecieraku przede wszystkim ze względu na Lilę, którą chcę rozkochać jeszcze bardziej w pysznych przecierach owocowych i warzywnych. Mmm... Sama się nieco rozmarzyłam, myśląc o cieplutkim i smakowicie słodkim lecie :)
Oczekując rozgrzewam się ciepłem piekarnika i zapachem pieczonych chlebów. Zdradzę tylko tyle, że dziś w piekarniku zadebiutuje chleb z mąki kasztanowej.
2 komentarze
Zazdraszczam! Pamiętam, jak kupiłaś Kicia...:)
OdpowiedzUsuńPolecam mojego sponsora - banerek z KitchenAidami w menu po lewej. Jak patrzę teraz na ceny to aż się serce kraje. Swojego KA wzięłam na raty za 2,2 tys. a teraz za 1300zł można mieć, choć warto jest mieć gwarancję :)
OdpowiedzUsuń