Kiedyś mogłabym tylko pomarzyć o wypróbowaniu tego przepisu, bo skąd niby mogłabym wziąć mąkę kasztanową i kasztany?! Dziś na przeciw takim eksperymentom kulinarnym wychodzi nam wiele dobrze wyposażonych sklepów zarówno tych w internecie jak i tych tradycyjnych z bogatym asortymentem. Swoje składniki począwszy od dobrej, świeżej mąki po puszkę kasztanów i mąkę kasztanową kupiłam w Bogutyn Młynie, który serdecznie polecam.
To była nasza pierwsza przygoda z interesującym smakiem i zapachem kasztanów. Pierwsza i zapewne nie ostatnia, bo bardzo udana...
Kasztanowy chleb Bertineta
Porcja 4 bochenki
składniki:
750g mąki chlebowej
400g mąki kasztanowej
700g wody
450g ciasta zakwaszonego
15g świeżych drożdży
25g soli
200g obranych, ugotowanych kasztanów
sposób przygotowania:
Wymieszać mąki w miesce lub dzierży miksera, jeśli będziemy używać go do wyrabiania ciasta, dodać wodę i mieszać przez 5 minut. Przykryć ściereczką i odstawić na 30 minut.
Dodać wcześniej przygotowane ciasto zakwaszone, drożdże i wymieszać używając plastikowej szpatułki lub miksera KitchenAida. Składniki powinny tworzyć niezbyt zbite ciasto. Następnie przełożyć je na deskę i wyrabiać 5-8 minut lub kontynuować wyrabianie mikserem (czas wyrabiania nieco skracamy). Po tym czasie posypujemy ciasto solą i wyrabiamy ręcznie 4-5 minut lub około 2-3 minut mikserem. Ciasto nie powinno być lepkie, lecz elastyczne i gładkie.
Ciasto rozpłaszczamy na lekko oprószonej mąką desce i posypujemy posiekanymi kasztanami. Tak otrzymany prostokąt składamy kilkakrotnie, by równomiernie rozprowadzić kasztany w cieście.
Na koniec ciasto formujemy w kulę i wkładamy do lekko oprószonej mąką miski, przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia na 40 minut.
Po tym czasie znów przekładamy na oprószoną mąką deskę i ponownie składamy ciasto. Wkładamy z powrotem do miski i pozostawiamy na dodatkowe 20 minut.
Ciasto przekładamy na deskę, dzielimy na 4 x 630g kawałki. Formujemy podłużne lub okrągłe bochenki. Po czym wkładamy do przygotowanej pod wypiek blaszki (jeśli chcemy piec je w blaszce wówczas złączenie ciasta ląduje na dole blaszki) lub do foremki (koszyka) wyłożonej mocno oprószoną mąką ściereczką (złączeniem ciasta do góry).
Odstawiamy do wyrośnięcia na 1 1/2 godziny lub do momentu, gdy bochenki będę blisko podwojenia swojej pierwotnej objętości.
Wówczas wkładamy chlebki - w foremkach lub za pomocą odpowiedniej deseczki na kamień do pieczenia - do piekarnika rozgrzanego do 250 stopni Celsjusza spryskanego kilkaktornie wodą. Po 5 minutach zmniejszamy temperaturę do 220 stopni Celsjusza i pieczemy jeszcze 20 minut.
Gotowe chleby studzimy na kratce. Powinny być czekoladowo brązowe.
Smacznego!
dodatkowe informacje:
Chleby przed włożeniem do pieca można naciąć przy pomocy zwykłych nożyczek.
5 komentarze
przepiękny , mam za mało mąki kasztanowej i nie mam aktualnie kasztanów ale kupie specjalnie do tego chleba
OdpowiedzUsuńmargot, a co jeszcze z tą mąką robisz?
OdpowiedzUsuńOlu, tylko do chlebów dawałam i ciasta pierogowego na rawioli ostatnio , bardzo fajne ciasto wyszło, jeszcze coś robiłam ,ale nie pamiętam do czego
OdpowiedzUsuńMargot, dziękuję za odpowiedź. Szczerze to podziwiam cię z tym rawioli, bo pamiętam jak sama je robiłam. Smaczne były przestrasznie, ale przygotowanie masakra. Nawet jest taka jedna piosenka, która mi się zawsze kojarzy z przygotowaniem ravioli :)
OdpowiedzUsuńjaka:D ?
OdpowiedzUsuń