Przepis ten uratował zeszłoroczną Wigilię, kiedy to moja teściowa zrobiła takie zamieszanie w organizacji tego co kto gotuje, że dzień przed stanęliśmy przed faktem całkowitego braku barszczu. Wówczas przypomniałam sobie o dwudniowym przepisie z jednego odcinka "Kuchenny rewolucji" i przystąpiłam do dzieła. Sam barszcz powtarzałam wiele razy, gdyż nie lubię gotować na bazie barszczu butelkowego.
Dokańczając wczorajszy barszczyk mała L. jak zwykle ciekawa tego, co mamusia gotuje przysunęła stołek do kuchni i rzekła: o barszcz! a co to za liść tam pływa? Odpowiedziałam, że to liść laurowy, a ona na to: tak, a z jakiego to kwiatka? :-)
składniki:
1 kg buraków
pół selera
cały por
2 duże lub 3 małe cebule
4 kwaśne, polskie, winne jabłka
5 łyżek octu
przyprawy: sól, pieprz, 2 ząbki czosnku
Wszystkie składniki będą niezbędne do zrobienia tradycyjnego zakwasu.
Dokańczając wczorajszy barszczyk mała L. jak zwykle ciekawa tego, co mamusia gotuje przysunęła stołek do kuchni i rzekła: o barszcz! a co to za liść tam pływa? Odpowiedziałam, że to liść laurowy, a ona na to: tak, a z jakiego to kwiatka? :-)
składniki:
1 kg buraków
pół selera
cały por
2 duże lub 3 małe cebule
4 kwaśne, polskie, winne jabłka
5 łyżek octu
przyprawy: sól, pieprz, 2 ząbki czosnku
Wszystkie składniki będą niezbędne do zrobienia tradycyjnego zakwasu.