Bo proste dania smakują najlepiej! Tak mawia wiele osób, a w przypadku tego risotto i nie tylko tego, ale każdego innego również. To, że jesteśmy miłośnikami tego typu potrawy nie jest tajemnicą. Wszyscy w domu uwielbiamy ryż, więc w przypadku risotto wyjątku być nie mogło :)

Niestety nie udało mi się spróbować risotto we Włoszech. No, ale w końcu musi być jakiś pretekst, żeby móc tam ponownie pojechać. Czyż nie?

Pomysł na przygotowanie risotto na dzisiejszą kolację przyszedł niespodziewanie. Nasza sąsiadka chciała się pozbyć z ogrodu nadmiaru porów, do których dodała pęczek świeżutkiej natki. Na wybór dania nie trzeba było długo czekać, tym bardziej, że jeszcze wspomnienia urlopu we Włoszech są jeszcze bardzo żywe :-)

składniki:
25 masła
4 dymki, umyte, obrane i pokrojone
2 pory, przebrane i pokrojone
2 ząbki czosnku lub więcej wg uznania
150g ryżu arborio
1 lampka białego wina
750ml bulionu warzywnego
25g parmezanu

świeża natka pietruszki, wg uznania
szynka (opcjonalnie, jeśli danie ma być niewegetariańskie)

sposób przygotowania:
Rozgrzać na dużej głębokiej patelni połowę masła i oliwę. Dymkę, pory i czosnek szklić przez ok. 5 minut lub do momentu aż zmiękną.
Następnie dodać ryż i wymieszać dobrze z warzywami. Wlać wino, po czy gotować do zredukowania. Dodać trochę bulionu (ok. połowy) i gotować na małym ogniu. Stopniowo dodawać bulion w trakcie gotowania, aby ryż stopniowo go absorbował.

Gdy ryż jest ugotowany dodać pokrojoną szynkę, posiekaną natkę oraz parmezan. Doprawić do smaku solą (niekonieczne w zależności od szynki) oraz pieprzem.

Smacznego!