Tym razem niebiański (dzisiejszy) obiad na podstawie przepisu z kolejnej książki Jamie'go Oliver'a. Było już danie w 15 minut, a teraz czas na 30-minutowe propozycje. I tu przedstawiam pyszne risotto z dowolnymi grzybami, które mamy w zasadzie pod ręką. Z dopełniającą całości soczystą sałatką z chrupiącym szpinakiem. Mniam!
4 porcje
składniki - risotto:
1 duża cebula
1 łodyga selera naciowego
2 łodyżki świeżego rozmarynu
10g suszonych grzybów porcini lub shitake
300g ryżu arborio
1/2 szklanki białego wina
1 organiczna kostka rosołowa
500g grzybów, portobello oraz pieczarek
1 ząbek czosnku
mały pęczek świeżego tymianku
1 duża łyżka masła
40g parmezanu
1/2 cytryny
1/2 małego pęczka natki pietruszki
dodatkowo:
ok. 4 szklanki zagotowanej gorącej wody lub bulionu
oliwa z oliwek
sól i pieprz
sposób przygotowania:
W piekarniku rozgrzać grill na maksymalną temperaturę.
W malakserze rozdrobnić suszone grzyby, cebulę wcześniej obraną i pokrojoną na ćwiartki oraz umytą łodygę selera naciowego. Na rozgrzaną głęboką patelnię lub duży płaski rondel z grubym dnem wlać kilka łyżek oliwy i wrzucić posiekane warzywa z grzybami. Mieszać od czasu do czasu.
4 porcje
składniki - risotto:
1 duża cebula
1 łodyga selera naciowego
2 łodyżki świeżego rozmarynu
10g suszonych grzybów porcini lub shitake
300g ryżu arborio
1/2 szklanki białego wina
1 organiczna kostka rosołowa
500g grzybów, portobello oraz pieczarek
1 ząbek czosnku
mały pęczek świeżego tymianku
1 duża łyżka masła
40g parmezanu
1/2 cytryny
1/2 małego pęczka natki pietruszki
dodatkowo:
ok. 4 szklanki zagotowanej gorącej wody lub bulionu
oliwa z oliwek
sól i pieprz
sposób przygotowania:
W piekarniku rozgrzać grill na maksymalną temperaturę.
W malakserze rozdrobnić suszone grzyby, cebulę wcześniej obraną i pokrojoną na ćwiartki oraz umytą łodygę selera naciowego. Na rozgrzaną głęboką patelnię lub duży płaski rondel z grubym dnem wlać kilka łyżek oliwy i wrzucić posiekane warzywa z grzybami. Mieszać od czasu do czasu.
Soczysta, orzeźwiająca i bogata w witaminy.
Idealne dopełnienie grzybowego risotto według Jamie'go Oliver'a.
4 porcje
składniki:
1 łyżka octu balsamicznego
3 łyżki oliwy z oliwek
1/2 cytryny
200g liści młodych szpinaku, umyte
3 gałązki mięty
5 suszonych pomidorów z oliwy
1 średni ogórek
sól i pieprz
orzeszki piniowe, podprażone na patelni (opcjonalnie)
sposób przygotowania:
W małej miseczce wymieszać ocet, oliwę, dużą szczyptę soli, dużą szczyptę pieprzu oraz sok z cytryny. Doprawić w razie potrzeby. To będzie nasz dressing.
Idealne dopełnienie grzybowego risotto według Jamie'go Oliver'a.
4 porcje
składniki:
1 łyżka octu balsamicznego
3 łyżki oliwy z oliwek
1/2 cytryny
200g liści młodych szpinaku, umyte
3 gałązki mięty
5 suszonych pomidorów z oliwy
1 średni ogórek
sól i pieprz
orzeszki piniowe, podprażone na patelni (opcjonalnie)
sposób przygotowania:
W małej miseczce wymieszać ocet, oliwę, dużą szczyptę soli, dużą szczyptę pieprzu oraz sok z cytryny. Doprawić w razie potrzeby. To będzie nasz dressing.
Wszyscy wiemy, że owoce są zdrowe. Szczególnie te świeże, a żaden nawet najdroższy sok nie dorówna wykonanemu w domu smoothie z cudowne soczystych owoców bez dodatku białego cukru. Takie jedno z najlepszych na świecie owocowych smoothie autorstwa mistrza soków Jason'a Vale'a to właśnie Fruity Special z książki Juice Master Keeping It Simple: Over 100 Delicious Juices and Smoothies.
1-2 porcje
składniki:
1 soczysta pomarańcza, obrana
1 jabłko
1/4 banana
1 kiwi, obrane
lód
sposób przygotowania:
W sokowirówce sporządzić sok z pomarańczy, jabłka i kiwi.
Następnie w blenderze umieścić banana (z tego owocu nie otrzymamy soku w sokowirówce, dlatego miksujemy go na puree), wyciśnięty z pozostałych owoców sok oraz lód, jeśli nasz blender może go z łatwością skruszyć. Jeśli nie, lód dodajemy na końcu do gotowego smoothie. Oczywiście można całkowicie pominąć lód, ale wierzcie mi lub nie lód topiąc się dodaje tego typu napojom lekkości i nutki orzeźwienia.
1-2 porcje
składniki:
1 soczysta pomarańcza, obrana
1 jabłko
1/4 banana
1 kiwi, obrane
lód
sposób przygotowania:
W sokowirówce sporządzić sok z pomarańczy, jabłka i kiwi.
Następnie w blenderze umieścić banana (z tego owocu nie otrzymamy soku w sokowirówce, dlatego miksujemy go na puree), wyciśnięty z pozostałych owoców sok oraz lód, jeśli nasz blender może go z łatwością skruszyć. Jeśli nie, lód dodajemy na końcu do gotowego smoothie. Oczywiście można całkowicie pominąć lód, ale wierzcie mi lub nie lód topiąc się dodaje tego typu napojom lekkości i nutki orzeźwienia.
Popeye Power to jedna z fenomenalnych propozycji soku dla dzieci (i nie tylko!) autorstwa mistrza w tej dziedzinie czyli Jason'a Vale'a. Przed zakupem jego książki o sokach i smoothie zatytułowanej Juice Master Keeping It Simple: Over 100 Delicious Juices and Smoothies postanowiłam wypróbować te, które są widoczne w wersji podglądu look inside na Amazonie. Niedawno zakupiona dla N. sokowirówka miała swoje 5 minut, bo tyle zajmuje przygotowanie pysznego, świeżego i mega zdrowego napoju.
Świeżo wyciśnięty sok z owoców z dodatkiem szpinaku ma zachęcić dzieci do spożywania większej ilości owoców i warzyw. Bardziej nieufnym do koloru zielonego dzieciom rodzice mogą powiedzieć, że kolor ten sok zawdzięcza kiwi. Takie małe kłamstewko dla zdrowia nikomu nie zaszkodzi tym bardziej, że smak szpinaku zostaje zdominowany przez egzotyczny smak ananasa.
U nas ten sok to strzał w dziesiątkę! L. lubi szpinak, więc nie musiałam jej okłamywać. Następnego dnia już pytała się o kolejną porcję. Chyba zacznę gościć duży worek świeżych liści szpinaku w lodówce na stałe :-)
autor: Jason Vale
1-2 porcje
składniki:
1 duża garść świeżych liści szpinaku
1/4 średniego ananasa (obranego)
1 jabłko
1/2 cytryny, obranej ze skórki
1-2 łyżki miodu (opcjonalnie)
do podania:
kostki lodu
sposób przygotowania:
Do sokowirówki włożyć kolejno jabłko, szpinak, ananas i cytrynę. Kolejność jest ważna ze względu na to, że liście szpinaku są delikatne i mogą zbyt szybko przelecieć przez sito sokowirówki. Dlatego jeśli macie sokowirówkę, do której można włożyć duże kawałki owoców a nawet całe owoce, zanim włączycie urządzenie włóżcie najpierw jabłka i szpinak, a następnie włączcie sokowirówkę wg zaleceń producenta (u mnie prędkość 1).
Świeżo wyciśnięty sok z owoców z dodatkiem szpinaku ma zachęcić dzieci do spożywania większej ilości owoców i warzyw. Bardziej nieufnym do koloru zielonego dzieciom rodzice mogą powiedzieć, że kolor ten sok zawdzięcza kiwi. Takie małe kłamstewko dla zdrowia nikomu nie zaszkodzi tym bardziej, że smak szpinaku zostaje zdominowany przez egzotyczny smak ananasa.
U nas ten sok to strzał w dziesiątkę! L. lubi szpinak, więc nie musiałam jej okłamywać. Następnego dnia już pytała się o kolejną porcję. Chyba zacznę gościć duży worek świeżych liści szpinaku w lodówce na stałe :-)
Popeye Power, czyli super sok bohatera kreskówki
autor: Jason Vale
1-2 porcje
składniki:
1 duża garść świeżych liści szpinaku
1/4 średniego ananasa (obranego)
1 jabłko
1/2 cytryny, obranej ze skórki
1-2 łyżki miodu (opcjonalnie)
do podania:
kostki lodu
sposób przygotowania:
Do sokowirówki włożyć kolejno jabłko, szpinak, ananas i cytrynę. Kolejność jest ważna ze względu na to, że liście szpinaku są delikatne i mogą zbyt szybko przelecieć przez sito sokowirówki. Dlatego jeśli macie sokowirówkę, do której można włożyć duże kawałki owoców a nawet całe owoce, zanim włączycie urządzenie włóżcie najpierw jabłka i szpinak, a następnie włączcie sokowirówkę wg zaleceń producenta (u mnie prędkość 1).
...czyli recenzja drążarki do ananasa z zestawu narzędzi do obierania owoców Vacu Vin, o którym pisałam na początku stycznia. Jeśli jesteście ciekawi jak szybko i łatwo obrać i wydrążyć ananasa zapraszam do przeczytania całego wpisu.
Od dnia zakupu miałam możliwość przetestowania obieraka do cytrusów, który wbrew pozorom okazał się bardzo przydatnym gadżetem zarówno do obierania zgrabnych pomarańczy, cytryn jak i gruboskórnego pomelo. Jeśli nie lubicie wbijać palców i paznokci w mięsiste skórki cytrusów z pewnością polubicie się z tym narzędziem. Obierak przyda się także do obrania skórek z cytryn w równych i zgrabnych kawałkach.
Wracając jednak do tytułowego bohatera, miałam okazję przetestować go przy okazji soku Popeye'a, który przygotowałam dziś dla małej L. Drążarka albo jak kto woli nóż posłużyła mi do obróbki ananasa tuż przed włożeniem go do sokowirówki.
Od dnia zakupu miałam możliwość przetestowania obieraka do cytrusów, który wbrew pozorom okazał się bardzo przydatnym gadżetem zarówno do obierania zgrabnych pomarańczy, cytryn jak i gruboskórnego pomelo. Jeśli nie lubicie wbijać palców i paznokci w mięsiste skórki cytrusów z pewnością polubicie się z tym narzędziem. Obierak przyda się także do obrania skórek z cytryn w równych i zgrabnych kawałkach.
Wracając jednak do tytułowego bohatera, miałam okazję przetestować go przy okazji soku Popeye'a, który przygotowałam dziś dla małej L. Drążarka albo jak kto woli nóż posłużyła mi do obróbki ananasa tuż przed włożeniem go do sokowirówki.