Weekend czas zacząć, więc pora na nowy post. Zgodnie z obietnicą dziś pokażę Wam ciastka pieczone w wafelkach na lody czyli ang. ice cream cone cakes. Ten swoisty wytwór świata słodkości nazwałam ciastkolodami. Podobno to hit za oceanem, ale nie miałam zbytnio czasu, aby szukać na ten temat i zagłębiać się w szczegóły, dlatego wybaczcie, że nie napiszę o nich więcej. Jest tego Odsyłam po prostu do sieci ;-)
A oto moje dzieło. Ta-dam! Zdjęcia z próbnego wykonania z innym niż docelowo topem, gdyż ten okazał się idealny dla dzieci, a dla nas za słodki.
Wybór trochę pokrętny, bo w końcu w sierpniu można podać zwykłe lody. Jeśli jednak zależy nam na tym, aby się nie stopiły i były zdecydowanie dłużej niż zwykłe lody elementem dekoracyjnym stołu nie mają godnej sobie konkurencji.
Do wykonania ciastek może posłużyć wasz ulubiony przepis na ciasto na babeczki lub muffinki. Może to być ciasto waniliowe, czekoladowe lub inne. Ważne żeby nie było zbyt wilgotne, gdyż wafle podczas przechowywania chłoną wilgoć ciasta. Dlatego też najlepiej piec je dzień przed podaniem.
składniki:
ok. 15 wafelków do lodów z płaskim spodem
1/3 szklanki kakao
3/4 szklanki mąki
2/3 szklanki cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
1/3 szklanki maślanki
1/3 szklanki letniej wody
2 łyżki oleju rzepakowego
sposób przygotowania:
Piekarnik rozgrzać do 180C. Jeżeli macie formę do muffinek o dużych otworach możecie przykryć ją folią aluminiową i wyciąć nieco mniejsze otwory nad zagłębieniami blachy tak, aby wafle na lody nie przewróciły się podczas pieczenia. Idealna jest forma do muffin z Ikei, do której nie musiała dopasować folii. Wafelki stały w niej idealnie.
Do dużej miski przesiać kakao, dodać pozostałe suche składniki i wymieszać. Następnie dodać pozostałe mokre składniki i i wymieszać tylko do momentu ich połączenia.
Tak przygotowanie ciasto nakładać do wafli wypełniając je tylko niewiele więcej niż do połowy. Wygodnie jest użyć jakiejś łyżki, małej chochelki lub nawet łyżki do lodów, aby ciasto nie kapało po blasze podczas nakładania.
Piec 15-18 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć blachę z ciastkami i odstawić je do ostygnięcia.
Kwestia toppingu to dla mnie sprawa dyskusyjna. Wiele przepisów w sieci podaje icing zrobiony z ubitych na ciepło białek z cukrem, który jest piękny, ale moim zdaniem za słodki. Dlatego o końcowej wersji wybrałam zupełnie inny, całkiem przypadkowo pasujący krem, który użyłam także do tortu - pyszne i proste połączenie kremówki i mascarpone.
Masa śmietankowa:
400ml schłodzonej śmietany kremówki 36%
500g schłodzonego mascarpone
5 czubatych łyżek cukru pudru
1 łyżeczka prawdziwego ekstraktu z wanilii lub ziarna z 1 laski wanilii
Wszystkie składniki ubić na jednolitą masę.
Pokryte masą ciastka wyciśniętą przez wybraną końcówkę schłodzić w lodówce. Przed podaniem przybrać kolorowymi posypkami lub owocami.
A oto moje dzieło. Ta-dam! Zdjęcia z próbnego wykonania z innym niż docelowo topem, gdyż ten okazał się idealny dla dzieci, a dla nas za słodki.
Wybór trochę pokrętny, bo w końcu w sierpniu można podać zwykłe lody. Jeśli jednak zależy nam na tym, aby się nie stopiły i były zdecydowanie dłużej niż zwykłe lody elementem dekoracyjnym stołu nie mają godnej sobie konkurencji.
Do wykonania ciastek może posłużyć wasz ulubiony przepis na ciasto na babeczki lub muffinki. Może to być ciasto waniliowe, czekoladowe lub inne. Ważne żeby nie było zbyt wilgotne, gdyż wafle podczas przechowywania chłoną wilgoć ciasta. Dlatego też najlepiej piec je dzień przed podaniem.
składniki:
ok. 15 wafelków do lodów z płaskim spodem
1/3 szklanki kakao
3/4 szklanki mąki
2/3 szklanki cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
1/3 szklanki maślanki
1/3 szklanki letniej wody
2 łyżki oleju rzepakowego
sposób przygotowania:
Piekarnik rozgrzać do 180C. Jeżeli macie formę do muffinek o dużych otworach możecie przykryć ją folią aluminiową i wyciąć nieco mniejsze otwory nad zagłębieniami blachy tak, aby wafle na lody nie przewróciły się podczas pieczenia. Idealna jest forma do muffin z Ikei, do której nie musiała dopasować folii. Wafelki stały w niej idealnie.
Do dużej miski przesiać kakao, dodać pozostałe suche składniki i wymieszać. Następnie dodać pozostałe mokre składniki i i wymieszać tylko do momentu ich połączenia.
Tak przygotowanie ciasto nakładać do wafli wypełniając je tylko niewiele więcej niż do połowy. Wygodnie jest użyć jakiejś łyżki, małej chochelki lub nawet łyżki do lodów, aby ciasto nie kapało po blasze podczas nakładania.
Piec 15-18 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć blachę z ciastkami i odstawić je do ostygnięcia.
Kwestia toppingu to dla mnie sprawa dyskusyjna. Wiele przepisów w sieci podaje icing zrobiony z ubitych na ciepło białek z cukrem, który jest piękny, ale moim zdaniem za słodki. Dlatego o końcowej wersji wybrałam zupełnie inny, całkiem przypadkowo pasujący krem, który użyłam także do tortu - pyszne i proste połączenie kremówki i mascarpone.
Masa śmietankowa:
400ml schłodzonej śmietany kremówki 36%
500g schłodzonego mascarpone
5 czubatych łyżek cukru pudru
1 łyżeczka prawdziwego ekstraktu z wanilii lub ziarna z 1 laski wanilii
Wszystkie składniki ubić na jednolitą masę.
Pokryte masą ciastka wyciśniętą przez wybraną końcówkę schłodzić w lodówce. Przed podaniem przybrać kolorowymi posypkami lub owocami.