Crack'n egg czyli małe co nieco z czyli zakazane. Przepis znalazłam na blogu przyduzymstole.blogspot.com szukając inspiracji na szybkie przekąski imprezowe. Niestety pomysł nie wypalił, ponieważ forma na muffiny mieści zaledwie 12 porcji, a naszych gości było 20 sztuk. Nie mniej jednak kilka dni po imprezie urodzinowej skusiłam się na wypróbowanie tego przepisu dla samej siebie wykonując go z 1/4 porcji.
Z uwagi na to, że jest to przepis niezwykle tłusty nie było mowy, żeby N. i jego trzustka mogli go chociaż dziubnąć. Ja sama po długiej przerwie w jedzeniu bogatych w tłuszcz potraw odpokutowałam tę pokusę... ale myślę, że było warto ;)
składniki:
12 kromek chleba tostowego
6 łyżek majonezu
4 jajka
3 łyżki śmietany
200 g sera cheddar
szczypiorek do posypania
sól, pieprz
ketczup (opcjonalnie)
sposób przygotowania:
Piekarnik nagrzać do temperatury 180˚C.
Odkroić skórki z chleba, same kromki rozwałkować (tak, tak - wałkiem do ciasta) na cienko, posmarować z obu stron majonezem, zwracając szczególną uwagę na rogi.
Z uwagi na to, że jest to przepis niezwykle tłusty nie było mowy, żeby N. i jego trzustka mogli go chociaż dziubnąć. Ja sama po długiej przerwie w jedzeniu bogatych w tłuszcz potraw odpokutowałam tę pokusę... ale myślę, że było warto ;)
składniki:
12 kromek chleba tostowego
6 łyżek majonezu
4 jajka
3 łyżki śmietany
200 g sera cheddar
szczypiorek do posypania
sól, pieprz
ketczup (opcjonalnie)
sposób przygotowania:
Piekarnik nagrzać do temperatury 180˚C.
Odkroić skórki z chleba, same kromki rozwałkować (tak, tak - wałkiem do ciasta) na cienko, posmarować z obu stron majonezem, zwracając szczególną uwagę na rogi.
Czapeczki na przyjęcie urodzinowe i nie tylko wykonane własnoręcznie przez nasze dziecko, to wspaniały pomysł na prezent dla oczekiwanych gości, a do tego mnóstwo kreatywnej zabawy.
W tym roku mała L. postanowiła przygotować czapeczki z jej ulubionymi kucykami z bajki My little pony: przyjaźń to magia. Czapeczki można samodzielnie pokolorować jak tradycyjną kolorowankę a następnie skleić i dodatkowo ozdobić.
Jeśli wydrukujemy czapeczki na papierze z bloku technicznego będą wystarczająco trwało. Dodatkowo gumki można wzmocnić podklejając je od spodu dodatkowym kawałkiem papieru.
W tym roku mała L. postanowiła przygotować czapeczki z jej ulubionymi kucykami z bajki My little pony: przyjaźń to magia. Czapeczki można samodzielnie pokolorować jak tradycyjną kolorowankę a następnie skleić i dodatkowo ozdobić.
Jeśli wydrukujemy czapeczki na papierze z bloku technicznego będą wystarczająco trwało. Dodatkowo gumki można wzmocnić podklejając je od spodu dodatkowym kawałkiem papieru.
Lubię tę zupę za prostotę i to, że pomidorów nie trzeba pozbawiać pestek :-)
4-6 porcji
składniki:
1 i 1/2 kg mocno dojrzałych pomidorów
spora główka czosnku
6 łyżek oliwy
1- 2 szklanki warzywnego bulionu - ostateczna ilość zależy od ilości soku w pomidorach
1/3 szklanki słodkiej śmietanki
3 gałązki tymianku (można zastąpić sporą szczyptą suszonego)
kilka gałązek bazylii
sól
świeżo zmielony pieprz
4-6 porcji
składniki:
1 i 1/2 kg mocno dojrzałych pomidorów
spora główka czosnku
6 łyżek oliwy
1- 2 szklanki warzywnego bulionu - ostateczna ilość zależy od ilości soku w pomidorach
1/3 szklanki słodkiej śmietanki
3 gałązki tymianku (można zastąpić sporą szczyptą suszonego)
kilka gałązek bazylii
sól
świeżo zmielony pieprz
Zgodnie z wczorajszą zapowiedzią dziś kilka słów o tęczowym torciku. Do przygotowania użyłam przepisu znalezionego na MojeWypieki.com. Niestety nie znalazłam jednorazowych foremek do pieczenia spodów, dlatego dysponując tylko jedną tortownicą o średnicy 19cm miałam z nim trochę zachodu.
Przepis jest niezwykle prosty. Pomimo, że jest to biszkopt rzucany poszczególne placki wyrównywałam nożem strunowym Wilton w celu uzyskania idealnego efektu. Dzięki temu zarówno spód jak i wierzch biszkoptów nie miały biszkoptowej skorupki.
Przepis jest niezwykle prosty. Pomimo, że jest to biszkopt rzucany poszczególne placki wyrównywałam nożem strunowym Wilton w celu uzyskania idealnego efektu. Dzięki temu zarówno spód jak i wierzch biszkoptów nie miały biszkoptowej skorupki.
Ubiegły tydzień upłyną pod znakiem szybkiej nauki podstaw cukiernictwa, a wszystko to za sprawą 5 urodzin małej L.
Młoda i jej największe życzenie wypatrzone na YT - tęczowy tort z jednorożcem szybko stały się przedmiotem moich ostatnich działań w kuchni, a ponieważ nigdy wcześniej nie robiłam ciasta z barwnikami, a tym bardziej nie lepiłam cudów z masy cukrowej było to dla mnie ogromnym wyzwaniem :)
Zaopatrzyłam się więc w niezbędne przydasie i składniki, które zdecydowanie przyspieszyły prace. Potrzebowałam przede wszystkim masy do ukształtowania jednorożna, barwników do zafarbowania części masy oraz przyborów do dekoracji ciasta m.in. nóż do wyrównania tęczowych plasków, lukier do dekoracji.
Młoda i jej największe życzenie wypatrzone na YT - tęczowy tort z jednorożcem szybko stały się przedmiotem moich ostatnich działań w kuchni, a ponieważ nigdy wcześniej nie robiłam ciasta z barwnikami, a tym bardziej nie lepiłam cudów z masy cukrowej było to dla mnie ogromnym wyzwaniem :)
Zaopatrzyłam się więc w niezbędne przydasie i składniki, które zdecydowanie przyspieszyły prace. Potrzebowałam przede wszystkim masy do ukształtowania jednorożna, barwników do zafarbowania części masy oraz przyborów do dekoracji ciasta m.in. nóż do wyrównania tęczowych plasków, lukier do dekoracji.