Dzisiaj chciałam pokazać Wam swój ostatni chlebowy nabytek. Od czasów, kiedy piekliśmy chleby prawie każdego tygodnia minęło już wiele miesięcy, dlatego podczas ostatnich zakupów postanowiłam odświeżyć swoje doświadczenia w tym temacie i kupiłam m.in. takie oto cuda.
Z opisu produktu wynika, że owe drewniane formy mają mieć wpływ na smak wypiekanego w nich chleba i podobno są wielokrotnego użytku. Ile w tym prawdy? Sprawdziłam!
Najpierw jednak przyjrzyjmy się samemu produktowi. W zestawie znajdują się dwie zgrabne, małe foremki wykonane z topolowego drewna oraz dwie jednorazowe papiloty do wyłożenia nimi form.
Z opisu produktu wynika, że owe drewniane formy mają mieć wpływ na smak wypiekanego w nich chleba i podobno są wielokrotnego użytku. Ile w tym prawdy? Sprawdziłam!
Najpierw jednak przyjrzyjmy się samemu produktowi. W zestawie znajdują się dwie zgrabne, małe foremki wykonane z topolowego drewna oraz dwie jednorazowe papiloty do wyłożenia nimi form.
Szczerze mówiąc miałam już wcześniej kilka podejść do kuskusa i o ile mi on jakoś smakował, tak moi domownicy kręcili na niego nosem. Być może Wy macie jakieś sprawdzone przepisy na tę kaszę? Jeśli tak to linkujcie w komentarzach.
Ten przepis znalazłam na AllRecipes i zmodyfikowałam go do własnych potrzeb, gdyż nie miałam parmezanu. Wyszło smacznie, co może potwierdzić zadowolony mąż i mała L. :)
składniki:
1szkl. kaszy kuskus
1 szkl. wrzątku
3 łyżki oliwy z oliwek
1-2 ząbki czosnku, zmiażdżony
1/3 szkl. pokrojonej czerwonej papryki
4 małe cebulki ze szczypiorkiem, posiekane
1 szkl. pomidorków koktailowych
1 szklanka liści świeżej bazylii
szczypta soli
szczypta pieprzu
ocet balsamiczny, do skropienia
1/4 szkl. startego parmezanu
Ten przepis znalazłam na AllRecipes i zmodyfikowałam go do własnych potrzeb, gdyż nie miałam parmezanu. Wyszło smacznie, co może potwierdzić zadowolony mąż i mała L. :)
składniki:
1szkl. kaszy kuskus
1 szkl. wrzątku
3 łyżki oliwy z oliwek
1-2 ząbki czosnku, zmiażdżony
1/3 szkl. pokrojonej czerwonej papryki
4 małe cebulki ze szczypiorkiem, posiekane
1 szkl. pomidorków koktailowych
1 szklanka liści świeżej bazylii
szczypta soli
szczypta pieprzu
ocet balsamiczny, do skropienia
1/4 szkl. startego parmezanu
Pogoda za oknem przynajmniej u nas nie jest zachęcająca. Nic jednak nie powstrzyma nas od grilla przy małym deszczyku w pochmurny dzień, a przecież nic tak nie poprawia nastroju jak dobre jedzenie. Dlatego przy otwartych drzwiach balkonowych, z odważnie wystawionym grillem zrobiliśmy te oto wspaniałe szaszłyki. Przepis zapisuję, bo naprawdę warto!
składniki:
600g drobiu (piersi, udka etc.) pokojonych na duże kawałki
1 łyżka soku z cytryny
1-2 ząbki posiekanego czosnku
1 łyżka utartego świeżego imbiru
1 1/2 łyżeczki kuminu
1 łyżka oleju sezamowego
1 łyżeczka zmielonej kolendry (niekonecznie)
1/2 łyżeczki sproszkowanej papryki
1/4 łyżeczki cynamonu
3/4 łyżeczki soli
2 średnie cukinie pokrojone na grube krążki
8 małych pomidorków
2 małe cebule, pokrojone na ćwiartki
świeżo zmielony czarny pieprz
składniki:
600g drobiu (piersi, udka etc.) pokojonych na duże kawałki
1 łyżka soku z cytryny
1-2 ząbki posiekanego czosnku
1 łyżka utartego świeżego imbiru
1 1/2 łyżeczki kuminu
1 łyżka oleju sezamowego
1 łyżeczka zmielonej kolendry (niekonecznie)
1/2 łyżeczki sproszkowanej papryki
1/4 łyżeczki cynamonu
3/4 łyżeczki soli
2 średnie cukinie pokrojone na grube krążki
8 małych pomidorków
2 małe cebule, pokrojone na ćwiartki
świeżo zmielony czarny pieprz
Dziś poszukiwałam pomysłu na niezbyt jędrną już główkę brokuł. Wśród kandydatów na stołowy debiut wybrałam wysoko ocenianą propozycję jedną z wielu zup kremów. Moim zdaniem powinna być lepiej doprawiona, ale dodatek fety i pestek (mniam!) sprawia, że ta zupka wyróżnia się na tle innych brokułowych kremów.
składniki:
1 duża główka brokułów
pęczek włoszczyzny
1 cebula
2 ząbki czosnku
5 łyżek śmietany (można pominąć)
300 g fety
3 łyżki pestek dyni
listek laurowy
3 ziarna ziela angielskiego
świeżo zmielony pieprz
sól
3 łyżki oliwy z oliwek
składniki:
1 duża główka brokułów
pęczek włoszczyzny
1 cebula
2 ząbki czosnku
5 łyżek śmietany (można pominąć)
300 g fety
3 łyżki pestek dyni
listek laurowy
3 ziarna ziela angielskiego
świeżo zmielony pieprz
sól
3 łyżki oliwy z oliwek
Czyli jak urozmaicić sobie i małych pociechom jedzenie jajek? Odpowiedzią na to pytanie zdecydowanie są silikonowe foremki do smażenia jajek, które zakupiłam z myślą o małej L. Foremki natychmiast wzbudziły jej zainteresowanie i nie zwlekając zabrałam się do ich testowania.
W skład pakietu wchodzi 3 foremki w trzech różnych kształtach - serduszka (widoczne na zdjęciu), misia oraz gwiazdki. Wszystkie z nich są bardzo atrakcyjne dla dzieci, a ich rozmiar 12x12cm pozwoli przygotować idealną wielkościowo porcję.
W skład pakietu wchodzi 3 foremki w trzech różnych kształtach - serduszka (widoczne na zdjęciu), misia oraz gwiazdki. Wszystkie z nich są bardzo atrakcyjne dla dzieci, a ich rozmiar 12x12cm pozwoli przygotować idealną wielkościowo porcję.