Energetyczne daktylowe kulki z proteinami konopii

wtorek, lutego 10, 2015

Ubiegły tydzień upłyną nam pod znakiem superfood. Temat na czasie, wałkowany niemal wszędzie. My z uwagi na dietę N. i bez względu na panującą modę staramy przemycać w codziennej diecie składniki bogate w antyoksydanty, jak najmniej przetworzone i najbardziej świeże. O samej diecie trzustkowej, swoich obserwacjach po 2 latach i lekturze nowych publikacji napiszę w całkiem osobnym poście. 

Tymczasem prezentuję Wam doskonały pomysł na słodką i zdrową przekąskę. Idealny substytut czekoladowych trufelków. Bez dodatku przetworzonego cukru. A do tego bardzo bogaty w zdrowe składniki.  


Autorką przepisu na te smakołyki jest Ella autorka obecnie bestsellerowej książki Deliciously Ella i bloga o tym samym tytule. Ella jest niesamowitą osobą, niezwykle silną kobietą, która od 2011 walczy z rzadką chorobą POTS - syndromem posturalnej tachykardii ortostatycznej. Choroba przewróciła jej życie do góry nogami. Uniemożliwiała normalne funkcjonowanie, chodzenie, wywoływała palpitacje serca, problemy ze strony układu pokarmowego, wywoływała chroniczny ból i sprawiała, że Ella spała po 16h dziennie.

Niestety pół roczne leczenie nie przyniosło dobrych rezultatów. Jej życie poprawiło się dopiero po zmianie sposobu odżywiania. Obecnie dieta Elli oparta jest na składnikach pochodzenia roślinnego. Mięso, nabiał, cukier, gluten i przetworzona żywność zostały zupełnie wyrzucone z jej jadłospisu. Każdy dzień przynosi nowe wyzwania, metodą prób i błędów powstają kolejne przepisy. Niektóre proste, niektóre niebanalne.

Po przepis na kulki energy bites sięgłam z ciekawości. Po raz pierwszy chciałam skosztować oleju kokosowego, a nie tylko wcierać go w ciałko swoich pociech, które swego czasu dotkliwie cierpiały na AZS w okresie niemowlęctwa. Do tego całego zamieszania doszły także nasiona chia oraz sproszkowane proteiny z konopii, które mam zamiar użyć w następnych smoothie.

15-20 sztuk (w zależności od wielkości kulek)

składniki:
1 szklanka daktyli, bez pestek
3/4 szklanki migdałów
3/4 szklanki orzechów włoskich lub innych
2 łyżki nasion Chia
2 łyżki zmielonego siemienia lnianego
1 łyżka oleju kokosowego
1 łyżka sproszkowanych protein konopii

1 łyżka surowego kakao

sposób przygotowania:
W blenderze lub malakserze rozdrobnić orzechy, zmielone nasiona lnu (w całości nie zmiksują się nam prawie wcale) i nasiona chia tak, aby powstała mieszanka drobniutkich kawałków orzechów i trochę takiej jakby mączki.

Dodać pozostałe składniki i miksować aż powstanie lepiąca się masa gotowa do formowania kulek.

Ręcznie formować kuleczki wielkości wg uznania. Przechowywać w lodówce i cieszyć się zdrową przekąską, kiedy tylko najdzie nas ochota na słodkie.


Kulki bardzo przypadły do gustu dużej L. która określiła, że smakują jak czekolada z orzechami.

Niestety przy okazji przygotowań kueczek zepsuł mi się już całkowicie - po wieloletniej służbie kuchennej - blender Brauna. Przez ponad 7 lat dzielnie zmagał się z kulinarnymi wyzwaniami. Teraz przyszedł czas na godnego następcę. Wybrałam robot kuchenny Bosch MCM 68885, o którym opowiem wkrótce.

  • Share:

You Might Also Like

2 komentarze

  1. ale bym zjadła, jakie one muszą być słodkie!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magdo, są zaskakująco mało słodkie, jak na taką ilość daktyli. Oczywiście wchodzą w kategorię przekąsek, które podjadamy, kiedy mamy chcicę na słodkie bez dwóch zdań. Moim zdaniem super zbalansowane, ale to z pewnością zależy od daktyli, które użyjemy :-)

      Usuń