Danie wywodzi się z Persji. Jego podstawę stanowią ryż i mięso, a przepis pochodzi z "Kuchni świata" - dodatku do jednego z ostatnich numerów Kuchni.
1 1/2 szklanki ryżu basmati
2 łyżki oleju
1 cebula pokrojona na cienkie plasterki
2 zmiażdżone ząbki czosnku
1 zielona papryczka chili drobno posiekana
2,5cm korzenia imbiru drobno posiekanego
675g filetów z kurczaka pokrojonych w kostkę
3 łyżki pasty curry
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki garam masala
3 pomidory pokrojone na wąskie cząstki
1/2 łyżeczki mielonej kurkumy
2 listki laurowe
4 strączki zielonego kardamonu
4 goździki
1/2 łyżeczki nitek szafranu
sposób przygotowania:
Ryż umyć, kilka razy zmieniając wodę, po czym włożyć do miski, zalać wodą i moczyć 30 minut.
W tym czasie na dużej patelni z grubym dnem rogrzać olej. Włożyć cebulę i smażyć 5-7 minut, aż lekko się zrumieni. Dodać czosnek, chili oraz imbir i smażyć około 2 minut.
Włożyć mięso i smażyć około 5 minut, od czasu do czasu mieszając.
Dodać pastę curry, sól i garam masala. Wymieszać i smażyć następne 5 minut. Dodać pomidory i delikatnie wymieszać. Smażyć 3-4 minuty i zestawić z ognia.
Nagrzać piekarnik do temperatury 190 stp. C. W garnku zagotować wodę i dodać kurkumę. Ryż odsączyć z wody i włożyć do wody z kurkumą. Gotować 10 minut, aż będzie prawie miękki i odcedzić. Dodać listki laurowe, kardamon, goździki oraz szafran i wymieszać.
W żaroodpornym naczyniu układać na przemian warstwy ryżu i mięsa, aż składniki się wyczerpią; ostatnią warstwą powinien być ryż, ale złamałam tę zasadę, bo wydawało mi się, że może być za suchy. Potrawę przykryć i wstawić do piekarnika. Zapiekać 15-20 minut, aż mięso będzie miękkie.
5 komentarze
Olu, każda Twoja notka strasznie mnie cieszy!
OdpowiedzUsuńO, ja miałam chyba inną "Kuchnię", bo o kuchni perskiej nic tam nie było. A szkoda.
Tymczasem zasadzam się na Twe rybne curry, ale na razie mam jeszcze inne zaległe rzeczy do zrobienia, więc curry cierpliwie czeka :)
PS a zdjęćia na FLICKR oglądam regularnie i nie moge wyjśc z podziwu dla urody dziecięcia Twego. Mała jest jak z okładki.
Aniu, bardzo się cieszę, że zaglądasz :-) Ja teraz nie mogę niczego pogodzić, mam zaległości w umieszczaniu zdjęć i przepisów, a do tego moje małe Szczęście absorbuje 200% czasu. Do tego kupiliśmy w końcu dzisiaj samochód z czego niezmiernie się cieszę i mam nadzieję nadrobić zaległości.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko.
witam!
OdpowiedzUsuńznalazłam przez google przepis na kurczaka duszonego w śmietanie z 200 7 roku. PYCHOTA!!! chyba będę tu częstym gościem :)
pozdrawiam
Aaaaa, widziałam na FLICKR Wasze samochodowe foty :) To teraz będzie Wam się zyło o wiele lepiej :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia, Olu!
Olu, znalazłem stronie internetowej specjalnie dla orientalnych produktów, a głównie z Indii, ale mają ładne produktów i cena. zobacz www.indiaonline.pl
OdpowiedzUsuńMarta :)