składniki:
200g filetów z kurczaka*
po 1-2 łyżki sherry i sosu sojowego
1/2 łyżki mąki ziemniaczanej
trochę cukru
kawałek chińskiego grzybka
1/2 pora
1 mała marchewka
garść pędów z bambusa
10g namoczonego makaronu ryżowego
2 łyżki oleju
60g mieszanych kiełków
*lub 100g fileta wieprzowego i 100g fileta z indyka
sposób przygotowania:
Mięso pokroić na cienkie paseczki. Z sherry, sosu sojowego, skrobii i cukru przygotować marynatę i włożyć do niej mięso na 1h.
Grzybka namoczyć w letniej wodzie lub wg przpeisu na opakowaniu. Pokroić pora na cienkie talarki, a marchewkę i bambusa na drobne paseczki.
Makaron ryżowy przygotować wg przepisu na opakowaniu i drobno pokroić.
W woku smażyć kolejno po 2 min warzywa, kiełki (jeśli są świeże, a nie z puszki) oraz grzybka. Mięso wyjąć z marynaty, odsączyć, podzielić na dwie porcje i smażyć kolejno w woku po 3 minuty, stale przy tym mieszając.
Wszystkie skłądniki dokładnie wymieszać i jeszcze krótko podgrzać. W razie potrzeby doprawić do smaku.
200g filetów z kurczaka*
po 1-2 łyżki sherry i sosu sojowego
1/2 łyżki mąki ziemniaczanej
trochę cukru
kawałek chińskiego grzybka
1/2 pora
1 mała marchewka
garść pędów z bambusa
10g namoczonego makaronu ryżowego
2 łyżki oleju
60g mieszanych kiełków
*lub 100g fileta wieprzowego i 100g fileta z indyka
sposób przygotowania:
Mięso pokroić na cienkie paseczki. Z sherry, sosu sojowego, skrobii i cukru przygotować marynatę i włożyć do niej mięso na 1h.
Grzybka namoczyć w letniej wodzie lub wg przpeisu na opakowaniu. Pokroić pora na cienkie talarki, a marchewkę i bambusa na drobne paseczki.
Makaron ryżowy przygotować wg przepisu na opakowaniu i drobno pokroić.
W woku smażyć kolejno po 2 min warzywa, kiełki (jeśli są świeże, a nie z puszki) oraz grzybka. Mięso wyjąć z marynaty, odsączyć, podzielić na dwie porcje i smażyć kolejno w woku po 3 minuty, stale przy tym mieszając.
Wszystkie skłądniki dokładnie wymieszać i jeszcze krótko podgrzać. W razie potrzeby doprawić do smaku.
3 komentarze
Nosze się z robieniem chińszczyzny juz dawno... I jakoś się nigdy do tego nie zabrałam, a - sądząc po Twoich zdjeciach - bardzo to apatyczne. Musże pospisywac w końcu róne rpzepisy i zabrac się do dzieła! Zwłaszcza, że niebawem pojawi się u mnie wok :D
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla panienek!
Moje zdjecia, ale ostatnio wiekszosc tych potraw wykonuje N. :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dobre, szybko robione, PYCHA
OdpowiedzUsuń