...bułeczki Bajaderki, z którymi zetknęłam się na MM i które zaliczam do swoich pierwszych w życiu bułeczkowych wypieków. One po prostu nie mogą się nie udać, dlatego polecam je nawet najbardziej początkującym, a na pewno przyniesie Wam to wiele radości i satysfakcji.
Są mięciutkie, o delikatnym miąższu z cieniutką skórką. Zachwycają nie tylko smakiem, który wychwalałabym pod niebiosa, ale także nietuzinkowym wyglądem. Jeśli to nie wystarczy, aby Was przekonać dodam, że znikają w mgnieniu oka, więc lepiej odrazu podwoić porcję.
Są mięciutkie, o delikatnym miąższu z cieniutką skórką. Zachwycają nie tylko smakiem, który wychwalałabym pod niebiosa, ale także nietuzinkowym wyglądem. Jeśli to nie wystarczy, aby Was przekonać dodam, że znikają w mgnieniu oka, więc lepiej odrazu podwoić porcję.
Nie wiem, dlaczego oryginalna nazwa tego dania to dosłownie fałyszywe muszelki, ale nie będę wnikać, gdyż o francuskim nie mam zielonego pojęcia. Niemniej jednak tak tłumaczy mi nazwę potrawy N. oraz translator Google. Trzeba im wierzyć :-) Przepis ten podał użytkownik Recipezaar.com uczulony na przegrzebki. Nigdy ich nie jadłam, więc nie wiem czy tak przygotowana rybka ma podobny smak i nawet jeśli tak nie jest, gorąco Wam ją polecam. Jest miękka, nasiąknięta sosem, ale nie rozpadająca się. Po prostu pyszna.
składniki:
500-680g filetów rybnych
½ szklanki białego półwytrawnego wina
½ łyżeczki natki pietruszki
½ łyżeczki soli
1 mała cebulka
10 dag pieczarek, pociętych na plasterki
6 łyżek masła
¼ cytryny
2 szklanki mleka
3 łyżki mąki
¾ szklanki grzanek*, pokruszonych
1/3 szklanki startego żółtego sera
sposób przygotowania:
Rybę pokroić na 2,5cm kawałki. Usunąć ewentualne ości.
Piekarnik rozgrzać do 175C.
Na patelni teflonowej rozgrzać 1 łyżkę masła i sok z ¼ cytryny. Tuż po roztopieniu się masła dodać pieczarki. Dusić pod przykryciem, czas od czasu mieszają ,aż będą delikatnie miękkie.
W rondelku roztopić 3 łyżki masła, dodać mąkę i zrobić jasną zasmażkę. Następnie wlać mleko, dokładnie wymieszać. Zdjąć z ognia, gdy sos będzie jedwabisty i gęsty.
Teraz czas na rybę. Na patelnię wlać wino, dodać pietruszkę, cebulkę pokrojoną w piórka oraz sól. Gdy wino zacznie bulgotać włożyć rybę. Dusić tylko do momentu, gdy ryba będzie prawie gotowa tzn. gdy zetnie się z jednej strony, przewracamy na drugą stronę i dusimy kolejną chwilkę.
Do natłuszczonego masłem naczynia żaroodpornego wkładany wcześniej przygotowaną rybę (bez wina, samo mięso i cebulkę), na to kładziemy pieczarki, polewamy wszystko sosem i posypujemy mieszanką sera, bułki tartej i masła (do wymieszania tego najlepiej posłużyć się dłońmi, biorąc najpierw bułkę tartą i masło - wcieramy palcami w bułkę, a na końcu dodając drobno starty ser).
Piec 15 minut. Na koniec można przełożyć zapiekankę bliżej grzałki górnej, żeby wierzch się zrumienił.
*grzanki można zastąpić bułką tartą.
PS. Nie wiem jak inne rodzaje ryb, ale ja do tego przepisu użyłam pangi. Bałam się, że w piekarniku się rozpadnie, lecz nic z tych rzeczy. Sekret tkwi chyba we wcześniejszym podduszaniu.
składniki:
500-680g filetów rybnych
½ szklanki białego półwytrawnego wina
½ łyżeczki natki pietruszki
½ łyżeczki soli
1 mała cebulka
10 dag pieczarek, pociętych na plasterki
6 łyżek masła
¼ cytryny
2 szklanki mleka
3 łyżki mąki
¾ szklanki grzanek*, pokruszonych
1/3 szklanki startego żółtego sera
sposób przygotowania:
Rybę pokroić na 2,5cm kawałki. Usunąć ewentualne ości.
Piekarnik rozgrzać do 175C.
Na patelni teflonowej rozgrzać 1 łyżkę masła i sok z ¼ cytryny. Tuż po roztopieniu się masła dodać pieczarki. Dusić pod przykryciem, czas od czasu mieszają ,aż będą delikatnie miękkie.
W rondelku roztopić 3 łyżki masła, dodać mąkę i zrobić jasną zasmażkę. Następnie wlać mleko, dokładnie wymieszać. Zdjąć z ognia, gdy sos będzie jedwabisty i gęsty.
Teraz czas na rybę. Na patelnię wlać wino, dodać pietruszkę, cebulkę pokrojoną w piórka oraz sól. Gdy wino zacznie bulgotać włożyć rybę. Dusić tylko do momentu, gdy ryba będzie prawie gotowa tzn. gdy zetnie się z jednej strony, przewracamy na drugą stronę i dusimy kolejną chwilkę.
Do natłuszczonego masłem naczynia żaroodpornego wkładany wcześniej przygotowaną rybę (bez wina, samo mięso i cebulkę), na to kładziemy pieczarki, polewamy wszystko sosem i posypujemy mieszanką sera, bułki tartej i masła (do wymieszania tego najlepiej posłużyć się dłońmi, biorąc najpierw bułkę tartą i masło - wcieramy palcami w bułkę, a na końcu dodając drobno starty ser).
Piec 15 minut. Na koniec można przełożyć zapiekankę bliżej grzałki górnej, żeby wierzch się zrumienił.
*grzanki można zastąpić bułką tartą.
PS. Nie wiem jak inne rodzaje ryb, ale ja do tego przepisu użyłam pangi. Bałam się, że w piekarniku się rozpadnie, lecz nic z tych rzeczy. Sekret tkwi chyba we wcześniejszym podduszaniu.
Mniamuśna, nietypowa sałatka z tego, co prawie zawsze mamy po ręką.
składniki:
makaron z 1 łagodnej zupki chińskiej, pokruszony
2 dojrzałe pomidory
1/4 puszki kukurydzy
1/2 cebuli, pokrojona w kosteczkę
10 dkg szynki, pokrojonej w kosteczkę
52jajka ugotowane na twardo, posiekane drobniutko
majonez, śmietana
sól i pieprz, do smaku
ser żółty, tarty do posypania
sposób przygotowania:
Wszystkie składniki mieszamy razem. Doprawiamy do smaku. I odstawiamy do lodówki na 4 godziny. W tym czasie makaron robi się miękki.
Źródło: Hichotka (internet)
składniki:
makaron z 1 łagodnej zupki chińskiej, pokruszony
2 dojrzałe pomidory
1/4 puszki kukurydzy
1/2 cebuli, pokrojona w kosteczkę
10 dkg szynki, pokrojonej w kosteczkę
52jajka ugotowane na twardo, posiekane drobniutko
majonez, śmietana
sól i pieprz, do smaku
ser żółty, tarty do posypania
sposób przygotowania:
Wszystkie składniki mieszamy razem. Doprawiamy do smaku. I odstawiamy do lodówki na 4 godziny. W tym czasie makaron robi się miękki.
Źródło: Hichotka (internet)
Kontynuując temat luzowania drobiu oraz nadziewania go różnościami przedstawiam kolejny wypróbowany przepis. Nie przedłużając dalej, życzę smacznego!
składniki:
1 kurczak, ok. 1,5kg wyluzowany
sól, pieprz, mielona papryka
1/2 szklanki ryżu
po 1/2 czerwonej i zielonej papryki
2 łodygi selera naciowego
1 gałązka rozmarynu
kilka liści pietruszki
1 łyżka oliwy
2 łyżki kukurydzy z puszki
3/4 szklanki bulionu drobiowego
1-2 łyżki masła
sposób przygotowania:
1. Kurczaka posypać solą, pieprzem i papryką.
2. Warzywa umyć, pokroić w drobną kostkę. Zioła opłukać i posiekać.
3. Na oliwie smażyć warzywa przez kilka chwil. Dodać kukurydzę i smażyć jeszcze kilka minut. Przyprawić oraz dodać zioła.
4. Ryż ugotować al dente w bulionie. Musi być lekko twardy, gdyż będziemy go jeszcze piec. Następnie dodać warzywa, wymieszać.
5. Piekarnik nagrzać do 200 stp. C.
6. Tuszkę kurczaka nafaszerować, zaszyć i włożyć do dobrze wysmarowanego oliwą naczynia żaroodpornego. Na koniec położyć na wierzch plasteki masła. Piec około 80 minut polewając czas od czasu tłuszczem z pieczenia.
składniki:
1 kurczak, ok. 1,5kg wyluzowany
sól, pieprz, mielona papryka
1/2 szklanki ryżu
po 1/2 czerwonej i zielonej papryki
2 łodygi selera naciowego
1 gałązka rozmarynu
kilka liści pietruszki
1 łyżka oliwy
2 łyżki kukurydzy z puszki
3/4 szklanki bulionu drobiowego
1-2 łyżki masła
sposób przygotowania:
1. Kurczaka posypać solą, pieprzem i papryką.
2. Warzywa umyć, pokroić w drobną kostkę. Zioła opłukać i posiekać.
3. Na oliwie smażyć warzywa przez kilka chwil. Dodać kukurydzę i smażyć jeszcze kilka minut. Przyprawić oraz dodać zioła.
4. Ryż ugotować al dente w bulionie. Musi być lekko twardy, gdyż będziemy go jeszcze piec. Następnie dodać warzywa, wymieszać.
5. Piekarnik nagrzać do 200 stp. C.
6. Tuszkę kurczaka nafaszerować, zaszyć i włożyć do dobrze wysmarowanego oliwą naczynia żaroodpornego. Na koniec położyć na wierzch plasteki masła. Piec około 80 minut polewając czas od czasu tłuszczem z pieczenia.
Pamiętam dzień, w którym to zaliczyłam pierwszego gniota z ziarenkami. Było to dawno temu, ale kiedy zobaczyłam przepis Mirabelki, postanowiłam jeszcze raz sprostać zadaniu.
Jak wiadomo co gospodyni, to i zakwas jest nieco inny. Ja bym nawet powiedziała, że zdecydowanie inny, gdyz wpływa na niego nie tylko sposób robienia i przyzwyczajenia, ale także lokalna mąka, z której go wykonujemy. Obecnie mój zakwas przyżywa swój "złoty wiek" - jest żywy i pachnie świeżymi jabłkami. Dlatego uwierzyłam, że jest w stanie sprostać temu wyswaniu u unieść nie tylko ciasto pszenno-żytnie, ale także dodatek ziaren słonecznika i siemienia lnianego.
Na koniec powiem tyle, iż bez zbędnego pośpiechu mieliśmy pyszny bochenek chleba. W prawdzie upieczony dla pewności w keksówce, ale mogoący pochwalić się niezwykle regularną strukturą w środku.
Jak wiadomo co gospodyni, to i zakwas jest nieco inny. Ja bym nawet powiedziała, że zdecydowanie inny, gdyz wpływa na niego nie tylko sposób robienia i przyzwyczajenia, ale także lokalna mąka, z której go wykonujemy. Obecnie mój zakwas przyżywa swój "złoty wiek" - jest żywy i pachnie świeżymi jabłkami. Dlatego uwierzyłam, że jest w stanie sprostać temu wyswaniu u unieść nie tylko ciasto pszenno-żytnie, ale także dodatek ziaren słonecznika i siemienia lnianego.
Na koniec powiem tyle, iż bez zbędnego pośpiechu mieliśmy pyszny bochenek chleba. W prawdzie upieczony dla pewności w keksówce, ale mogoący pochwalić się niezwykle regularną strukturą w środku.