Słodko-kwaśna zupa dyniowa

poniedziałek, października 05, 2009


składniki:
75dkg do 1 kg dyni - jędrny miąższ i pomarańczowe farfocle
2 litry wywaru z kury (może być z kostki)
łyżeczka nasion kolendry
2 listki laurowe
pół papryczki chili
4-5 ziarenek ziela angielskiego
śmietana 18% (do zupy)
ew. pieprz i imbir
sok z połówki cytryny
2 łyżki cukru

sposób przygotowania:
Z farfocli dynnych wybieramy pestki (to chyba najtrudniejsze zadanie w tym przepisie). Pestek nie wyrzucajmy - można je przecież podsuszyć i zjeść. Farfocle bez pestek i jędrny miąższ kroimy na kawałki i wrzucamy do gotującego się wywaru, dodajemy cukier, kolendrę, papryczkę (bez pestek), ziele angielskie i gotujemy ok. 30 - 45 minut.

Przed końcem gotowania, jeśli ktoś lubi, możemy wrzucić posiekany imbir (ja wrzucałem już do talerzy bo nie wszyscy z zajadających chcieli).

Po ugotowaniu możemy, jak to bywa w większości przepisów, zmiksować, przetrzeć czy zrobić cokolwiek żeby otrzymać zupę-krem, ale ja polecam przelać wywar na metalowe sitko, rozgnieść to co zostanie na sitku widelcem i wrzucić rozgniecione z powrotem do zupy gdyż małe słodkawe kawałki dyni fajnie smakują z ostro-kwaskowatą zupą. Po rozgnieceniu pogotujmy wywar jeszcze trochę i gotowe. Można rzec : gotowanie zupy z dyni mamy z dyni :). Jeszcze tylko przelejmy do talerzy, zabielmy śmietaną, dodajmy ew. trochę pieprzu i imbiru i można się zajadać.

Źródło: zajadamy.blox.pl

  • Share:

You Might Also Like

5 komentarze

  1. czemu ja nigdy nie jadłąm zupy z dyni???? ależ ona wygląda słonecznie i smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z 'farfoclami' jeszcze nigdy nie jadlam ;) Ciekawy przepis Aleksandro :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. O! Najdalej za półtora tygodnia otrzymam od ciotki ze wsi piękne dyńki i zacznie się u mnie dyniowy sezon :) Twoją zupkę dodaję do listy "koniecznych do wypróbowania" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wpraszam się na zupkę :) Jak tylko po dynie pojadę to i taką z niej zupinę uwarzę :)))

    OdpowiedzUsuń