W tym sezonie mam obsesję na punkcie truskawek. Dodatkowo nie tylko ja, ale także maleństwo lubi jak sobie kilka zjem, by już po chwili móc brykać z radości w brzuszku :-)
Tym razem mogę podzielić się z Wami tym mało fotogenicznym, prostym daniem, o którym już kiedyś wspominałam, a któro kojarzy mi się bezgranicznie z dzieciństwem, huśtawką pod wielką gruszą u babci i pachnącym letnim powietrzem.
Truskawki zmiażdżyć na mus z odrobiną cukru wg indywidualnych upodobań.
Śmietanę (18%) lekko ubić lub tylko wymieszać z dodatkiem cukru i obowiązkowo cynamonu.
Ryż - najlepiej taki nie z torebki - ugotować, nałożyć na talerz i polać najpierw musem truskawkowym a później śmietaną.
Smacznego!
2 komentarze
Uwielbiam ryz z truskawkami a dawno nie zrobilam wlasnie. Normalnie daje cale truskawki ale twoja wersja z musem jest bardzo ciekawa i zachecajaca !
OdpowiedzUsuńCzyli robisz coś podobnego do ryżu z jabłkami, bo w mojej jabłkowej wersji idą większe kawałki, ale dodatkowo jest zapiekany. Natomiast wersja ze zmiażdżonymi truskawkami smakuje bardziej jak deres. Lubię taką wersję w upalne dni, kiedy są jeszcze truskawki i wtedy podaję ryż ze schłodzonymi truskawkami i śmietaną.
OdpowiedzUsuń