Pieczone na niewielkiej głębokiej blaszce marynowane piersi z kurczaka przekładane krążkami cebuli, plastrami soczystych pomidorów i rozpływającej się mozzareli. Najważniejsza w tym wszystkim jest blacha - niewielka, jak na placek. Szkoda, że nie udało mi się zrobić zdjęcia tuż przed włożeniem do piekarnika, by pokazać jak wygląda przełożenie poszczególnych składników.

składniki:
3 pojedyncze filety drobiowe

Oczyścić, oszuszyć, odciąć małe fileciki. Przekroić na pół tak, by powstały dwa cienkie kotlety. Lekko rozbić wszystkie kawałki i zamarynować.

marynata:
3 łyżki oleju
3 łyżki jasnego sosu sojowego
1 płaska łyżeczka papryki słodkiej
1 łyżeczka suszonej bazylii
1/3 łyzeczki majeranku
spora szczypra pieprzu cayenne
2 rozkruszone płatki suszonego czosnku
2 połówki suszonych pomidorów, posiekane

Odstawić do lodówki na minimum 15-30 min. lub dłużej.

1/2 sporej cebuli, pokroić w krążki
1/2 dorodnego pomidora, pokroić w plastry
kilka plastrów mozzareli

Piekarnik rozgrzać do 150 stp. C (u mnie był to sam termoobieg). Kawałki mięsa ułożyć w blaszce, dość ściśle jeden obok drugiego, najlepiej jak pokryją całe dno blaszki.

Następnie układamy na wierzchu cebulę. Niektóre krążki można wcisną do połowy w przestrzenie między filetami. Podobnie układamy ser i plastry pomidora. Wygląda to mniej więcej jak łuski ryby - kawałki sera i pomidora wystają do połowy nad kawałki kurczaka. Składniki nie pokrywają całkowicie mięsa. Polać po wierzchu pozostałą marynatą.

Piec przez 15-20 minut lub do momentu, aż mięso będzie gotowe.

W czasie pieczenia powstanie trochę sosu, który możemy polać ryż lub ziemniaczki.

dodatkowe informacje:
Jeśli blacha nie ma warstwy nieprzywierającej można dodatkowo posmarować ją olejem, jednak nie jest to konieczne, gdyż w marynacie są trzy łyżki oleju.

Smacznego!