To danie mnie po prostu uwiodło zarówno prostotą jak i smakiem. Może niektórzy kręcili nosami, że jest zbyt pomarańczowe, że marchewka i wogóle, ale dla mnie to coś idealnego, na co niekiedy będę miała straszliwą ochotę :-) Dlatego ośmielę się zamieścić tu ku pamięci przepis leminy.
składniki:
piersi z kurczaka
marchewka
kwaśna śmietana
trochę mąki
przyprawy i zioła wg uznania
sposób przygotowania:
1. Filety lekko ubijamy tak, aby powstały kotlety.
2. Mąkę, sól, pieprz, paprykę, zioła mieszamy i panierujemy w tym filety. Po czym siup na rozgrzaną patelnię z odrobiną oliwy. Smażymy po obu stronach do zarumienienia.
3. Dodajemy śmietanę, mieszamy i chwilę dusimy.
4. Marchew kroimy wg upodobania w kostkę lub słupki (jak najdrobniej). Dodajemy pokrojoną marechewkę i wszystko dusimy jeszcze 30-45 minut (lub do momentu aż marchewka będzie miękka) przewracając filety co pewien czas. Można nie przykrywać, aby śmietana odparowała i zrobił się gęstszy sos.
5. Sos oczywiście doprawiamy solą, pieprzem, papryką, ziołami.
składniki:piersi z kurczaka
marchewka
kwaśna śmietana
trochę mąki
przyprawy i zioła wg uznania
sposób przygotowania:
1. Filety lekko ubijamy tak, aby powstały kotlety.
2. Mąkę, sól, pieprz, paprykę, zioła mieszamy i panierujemy w tym filety. Po czym siup na rozgrzaną patelnię z odrobiną oliwy. Smażymy po obu stronach do zarumienienia.
3. Dodajemy śmietanę, mieszamy i chwilę dusimy.
4. Marchew kroimy wg upodobania w kostkę lub słupki (jak najdrobniej). Dodajemy pokrojoną marechewkę i wszystko dusimy jeszcze 30-45 minut (lub do momentu aż marchewka będzie miękka) przewracając filety co pewien czas. Można nie przykrywać, aby śmietana odparowała i zrobił się gęstszy sos.
5. Sos oczywiście doprawiamy solą, pieprzem, papryką, ziołami.
To moja ulubiona szarlotka, która przygotowywała moja babcia, później mama, a teraz ja. Wyjątkowa w smaku dzięki obecności kaszy manny, której samodzielnie nie toleruję, ale w tym cieście... To już inna bajka. Szarlotka wspaniała, wilgotna z chrupkim wierzchem.
składniki:
1 szklanka kaszy manny
1 szklanka mąki
1 szklanka cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1kg jabłek
3łyżki cukru
1 cukier waniliowy
ok. 1/2 kostki masła
cynamon (wg uznania)
bułka tarta
sposób przygotowania:
1. Piekarnik rozgrzać do 200 stp C. Małą tortownicę nasmarować masłem i obsypać bułką tartą.
2. Kaszę, mąkę, cukier i proszek wymieszać w dużej misce.
3. Jabłka zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Następnie dodać do nich cukier, cukier waniliowy i cynamon.
4. Do tortownicy wsypać 1/3 suchych składników. Wyrównać po całym dnie. Na to położyć 4 cienkie (1-2mm) plastry masła, a następnie połowę jabłek. Po czym znów wysypać 1/3 suchych składników, wyrównać, położyć 4 cienkie plasterki masła, resztę jabłek. Na wierzch wysypać resztę suchych składników, wyrównać, po czym ułożyć plasterki masła po całym wierzchu tak, żeby mniej więcej cała powierzchnia była nimi równomiernie pokryta.
5. Piec około 50 min, aż wierzch szarlotki będzie złoty.
dodatkowe informacje:
Jeśli podczas pieczenia okaże się, że na wierzchu pozostały obszary, w które nie wsiąkło roztopione masło można dołożyć w tych miejscach dodatkowe plasterki masła i piec dopóki te miejsca nie staną się rumiane.
U mnie tak było, co widać na zdjęciu poniżej. Jaśniejsze obszary na wierzchu są efektem dołożenia dodatkowych plasterków masła, co swoją drogą daje w rezultacie ciekawy efekt :-)
składniki: 1 szklanka kaszy manny
1 szklanka mąki
1 szklanka cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1kg jabłek
3łyżki cukru
1 cukier waniliowy
ok. 1/2 kostki masła
cynamon (wg uznania)
bułka tarta
sposób przygotowania:
1. Piekarnik rozgrzać do 200 stp C. Małą tortownicę nasmarować masłem i obsypać bułką tartą.
2. Kaszę, mąkę, cukier i proszek wymieszać w dużej misce.
3. Jabłka zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Następnie dodać do nich cukier, cukier waniliowy i cynamon.
4. Do tortownicy wsypać 1/3 suchych składników. Wyrównać po całym dnie. Na to położyć 4 cienkie (1-2mm) plastry masła, a następnie połowę jabłek. Po czym znów wysypać 1/3 suchych składników, wyrównać, położyć 4 cienkie plasterki masła, resztę jabłek. Na wierzch wysypać resztę suchych składników, wyrównać, po czym ułożyć plasterki masła po całym wierzchu tak, żeby mniej więcej cała powierzchnia była nimi równomiernie pokryta.
5. Piec około 50 min, aż wierzch szarlotki będzie złoty.
dodatkowe informacje:
Jeśli podczas pieczenia okaże się, że na wierzchu pozostały obszary, w które nie wsiąkło roztopione masło można dołożyć w tych miejscach dodatkowe plasterki masła i piec dopóki te miejsca nie staną się rumiane.
U mnie tak było, co widać na zdjęciu poniżej. Jaśniejsze obszary na wierzchu są efektem dołożenia dodatkowych plasterków masła, co swoją drogą daje w rezultacie ciekawy efekt :-)
To jeden z tych przepisów, które są drogą do poszukiwania czegoś podobnego do tutejszych piekarnianych pizzolin. Moi domownicy spodziewali się nieco innego efektu, ale trudno było mieć inne oczekiwania do ciasta z jajkami, proszkiem do pieczenia i drożdżami. To już nie to samo... Nie krytykuję jednak tego przepisu. Na pewno jest wspaniały z barszczem czerwonym lub z ciepłą zupką. Zaletą jest także ekspresowośc wykonani. Nam smakował na czwórkę z plusem.
Kolejny wspaniały przepis, do którego zaczątek cichutko czeka w lodówce na swój następny występ w piekarniku. Muszę przyznać, że troszeczkę bałam się tego kształtu, gdyż nie mam jeszcze wprawy w formowaniu zwykłych bochenków, a co dopiero "bagietki dookoła" :-) Mimo to wyszedł całkiem nieźle, jeśli chodzi o sam wygląd, bo w smaku, no cóż można się było rozpływać, dlektując się przestygniętym i pokrojonym chlebkiem z fromagem i wędzonym serem + pomidorek.
Fakt, że trochę mi nawet przerósł, choć się do końca na tym nie znam, ale ciasto trochę się rozpłynęło po długich oczekiwaniach na włożenie go do piekarnika (wciąż zepsutego). Niestety tak się złożyło, że musiałam być dziś w dwóch miejscach naraz i to oddalonych od siebie o 40km. Dlatego też wypytywałam o niego na CC i dzięki Tatter jakoś sobie z nim poradziłam. Jeszcze raz dziękuję za wszelkie rady Tatter bez nich nie wyszedłby tak cudowny!!!



PS. N. już przechrzcił chlebek na bumerang :-]
Fakt, że trochę mi nawet przerósł, choć się do końca na tym nie znam, ale ciasto trochę się rozpłynęło po długich oczekiwaniach na włożenie go do piekarnika (wciąż zepsutego). Niestety tak się złożyło, że musiałam być dziś w dwóch miejscach naraz i to oddalonych od siebie o 40km. Dlatego też wypytywałam o niego na CC i dzięki Tatter jakoś sobie z nim poradziłam. Jeszcze raz dziękuję za wszelkie rady Tatter bez nich nie wyszedłby tak cudowny!!!



PS. N. już przechrzcił chlebek na bumerang :-]
Cały tydzień żyjemy na torebkowym jedzeniu. Powód: zbyt piękna pogoda :-) Nie mamy ochoty nic gotować, nie siedzimy w domu, więc żyjemy instant. Pływamy, biegamy, gramy w piłkę i wcale nie jesteśmy głodni, więc od biedy obiad sponsoruje Knorr. Całości dodajemy sałatki i ryż. Gotowany, pysznie puszysty i nigdy z torebki.

składniki:
1 szklanka ryżu
1,5 szklanki wody
0,5 łyżeczki soli
1 łyżeczka masła
Na średnim ogniu nastawiamy wszystkie składniki. Po zagotowaniu zmniejszamy maksymalnie ogień i czekamy, aż cała woda się wchłonie. Często mieszamy.

składniki:
1 szklanka ryżu
1,5 szklanki wody
0,5 łyżeczki soli
1 łyżeczka masła
Na średnim ogniu nastawiamy wszystkie składniki. Po zagotowaniu zmniejszamy maksymalnie ogień i czekamy, aż cała woda się wchłonie. Często mieszamy.
