Nadmiar malin również dał nam się we znaki. W lodówce pachniało tak obłędnie ich słodkim sokiem, że nie sposób było się im oprzeć, dlatego większość wylądowała w naszych brzuszkach, a część m.in. w tym serniku. Przepis pochodzi z programu Na słodko 2, w którym A. Olson zaproponowała wersję z mango. Najbardziej intrygujący był dla mnie owocowy wir i to właśnie przez niego postanowiłam wypróbować ten przepis. Poniżej zamieszczam wersję przepisu wprost z programu.
składniki - spód
1 1/3 szklanki mąki uniwersalnej
1 1/3 pokruszonych pełnoziarnistych herbatników typu Digestive
1 1/3 szklanki nie słodzonych wiórków kokosowych
3 łyżki cukru
2 łyżeczki startej skórki z limonki
240g masła, stopionego
składniki - nadzienie owocowe
2 łyżki masła
1 świeże mango, obrane i pokrojone w plasterki
¼ szklanki cukru
1 łyżeczka skórki z limonki
1 łyżka soku z limonki
1 łyżeczka świeżo startego imbiru
½ łyżeczki startej gałki muszkatołowej
składniki - spód
1 1/3 szklanki mąki uniwersalnej
1 1/3 pokruszonych pełnoziarnistych herbatników typu Digestive
1 1/3 szklanki nie słodzonych wiórków kokosowych
3 łyżki cukru
2 łyżeczki startej skórki z limonki
240g masła, stopionego
składniki - nadzienie owocowe
2 łyżki masła
1 świeże mango, obrane i pokrojone w plasterki
¼ szklanki cukru
1 łyżeczka skórki z limonki
1 łyżka soku z limonki
1 łyżeczka świeżo startego imbiru
½ łyżeczki startej gałki muszkatołowej
Dwie główne nagrody za przepisy zgłoszone do konkursu Knorra otrzymują:
1. Paula z bloga Just My Delicious
2. pestki2
Nagrody pocieszenia, czyli zestawy produktów Knorr otrzymują:
od-kuchni
barti978
Jola66
Wygranym gratulujemy i prosimy o podanie danych adresowych do wysyłki nagród w komentarzy tego posta z konta zalogowanego lub w przypadku osób, które zgłosiły się do konkursu jako Anonimy o wysłanie maila na adres millie@vp.pl
1. Paula z bloga Just My Delicious
2. pestki2
Nagrody pocieszenia, czyli zestawy produktów Knorr otrzymują:
od-kuchni
barti978
Jola66
Wygranym gratulujemy i prosimy o podanie danych adresowych do wysyłki nagród w komentarzy tego posta z konta zalogowanego lub w przypadku osób, które zgłosiły się do konkursu jako Anonimy o wysłanie maila na adres millie@vp.pl
Sezon grillowy w pełni, dlatego mam przyjemność zaproponować Wam fantastyczny konkurs z nagrodami, których sponsorem jest Knorr.
Zasady są bardzo proste! Wystarczy, że zgłosicie swój przepis na danie grillowe lub sałatkę z wykorzystaniem produktu Knorr i zgłosicie go najpóźniej do 24 czerwca 2011r. w komentarzu tego wpisu.
Szczegółowe zasady
Aby poprawnie zgłosić przepis należy zamieścić go wraz ze zdjęciem w portalu www.przepisy.pl, a następnie zgłosić swój udział w konkursie w komentarzu tego wpisu wraz z podaniem linka do zamieszczonego we wcześniej wspomnianym portalu linku.
Nagrody
W konkursie zostaną przyznane dwie nagrody główne. Zwycięzcy otrzymają grill elektryczny oraz zestaw produktów Knorr.
Ponadto przewidziane są 3 nagrody pocieszenia w postaci zestawów produktów Knorr.
Dodatkowe informacje:
Uczestnicy biorący udział w konkursie oświadczają, że są autorami przepisów oraz zdjęć i mają do nich pełne prawa.
Zapraszam do udziału, bo naprawdę warto!
Zasady są bardzo proste! Wystarczy, że zgłosicie swój przepis na danie grillowe lub sałatkę z wykorzystaniem produktu Knorr i zgłosicie go najpóźniej do 24 czerwca 2011r. w komentarzu tego wpisu.
Szczegółowe zasady
Aby poprawnie zgłosić przepis należy zamieścić go wraz ze zdjęciem w portalu www.przepisy.pl, a następnie zgłosić swój udział w konkursie w komentarzu tego wpisu wraz z podaniem linka do zamieszczonego we wcześniej wspomnianym portalu linku.
Nagrody
W konkursie zostaną przyznane dwie nagrody główne. Zwycięzcy otrzymają grill elektryczny oraz zestaw produktów Knorr.
Ponadto przewidziane są 3 nagrody pocieszenia w postaci zestawów produktów Knorr.
Dodatkowe informacje:
Uczestnicy biorący udział w konkursie oświadczają, że są autorami przepisów oraz zdjęć i mają do nich pełne prawa.
Zapraszam do udziału, bo naprawdę warto!
Ten malutki, zgrabny wskaźnik do gotowania jajek rozwiązał nasze problemy z uzyskaniem odpowiedniego stopnia ścięcia zawartości skorupki :-)
Jak się okazało w nowej kuchni zastały nas te same, stare problemy. Smaczek na jajka na miękko kończył się zwykle zbyt twardym albo zbyt surowym jajem. Gotowaliśmy je już chyba na wszystkie dostępne w internecie sposoby. Niby żadna sztuka, a jednak!
Wskaźnik do gotowania jajek firmy Kuchenprofi okazał się strzałem w dziesiątkę. Wskaźnik informuje o stopniu ugotowania jajek: na miękko (weich), średnio (mittel), na twardo (hart).
Sposób użycia:
Wystarczy umieścić go garnku wraz z gotowanymi jajkami i cierpliwie obserwować wielkość powstającej na czerwonym jajku obwódki.
Jak się okazało w nowej kuchni zastały nas te same, stare problemy. Smaczek na jajka na miękko kończył się zwykle zbyt twardym albo zbyt surowym jajem. Gotowaliśmy je już chyba na wszystkie dostępne w internecie sposoby. Niby żadna sztuka, a jednak!
Wskaźnik do gotowania jajek firmy Kuchenprofi okazał się strzałem w dziesiątkę. Wskaźnik informuje o stopniu ugotowania jajek: na miękko (weich), średnio (mittel), na twardo (hart).
Sposób użycia:
Wystarczy umieścić go garnku wraz z gotowanymi jajkami i cierpliwie obserwować wielkość powstającej na czerwonym jajku obwódki.
Po raz kolejny wracamy myślami do czerwcowego spotkania w siedzibie Knorra i zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami dziś opowiem Wam wszystko ze szczegółami.
Do Warszawy wyjechaliśmy z samego rana z 2-godzinnym zapasem na ewentualne korki i nieprzewidziane wydarzenia drogowe, których nigdy nie brakuje na kilkuset kilometrowej trasie. Oczywiście nie mogło obejść się bez niespodzianek. Tym razem zaskoczyła nas nawigacja, która nie za bardzo chciała dowieźć nas na miejsce za pierwszym razem. Na szczęście po kilkakrotnym zawracaniu trafiliśmy na miejsce przed czasem.
Z umówionego miejsca odebrałam nas Bogusia, którą serdecznie pozdrawiamy :-) I w tym momencie zaczęła się już właściwa przygoda z Knorrem. Podekscytowanie pozwoliło nam szybko zapomnieć o zmęczeniu podróżą. Mała L. nadrobiła zaległości śpiąc podczas jazdy, w związku z czym była również ciekawa tego, co się wydarzy.
Do Warszawy wyjechaliśmy z samego rana z 2-godzinnym zapasem na ewentualne korki i nieprzewidziane wydarzenia drogowe, których nigdy nie brakuje na kilkuset kilometrowej trasie. Oczywiście nie mogło obejść się bez niespodzianek. Tym razem zaskoczyła nas nawigacja, która nie za bardzo chciała dowieźć nas na miejsce za pierwszym razem. Na szczęście po kilkakrotnym zawracaniu trafiliśmy na miejsce przed czasem.
Z umówionego miejsca odebrałam nas Bogusia, którą serdecznie pozdrawiamy :-) I w tym momencie zaczęła się już właściwa przygoda z Knorrem. Podekscytowanie pozwoliło nam szybko zapomnieć o zmęczeniu podróżą. Mała L. nadrobiła zaległości śpiąc podczas jazdy, w związku z czym była również ciekawa tego, co się wydarzy.