Panna cotta to deser, który nie uwiódł mnie w hotelowej restauracji, dlatego też postanowiłam dać mu drugą szansę. W ubiegły weekend wyposażona w przepis i foremki do deserów z dwiema pokrywkami przystąpiłam do dzieła. W efekcie przez kilka następnych dni każdego popołudnia mąż ukradkiem skradał się do lodówki, a deserów ubywało Ciekawe dlaczego? :-)
składniki:
1 szklanka mleka
1 łyżka żelatyny w proszku
3 szklanki śmietany kremówki, płynnej np. łaciatej
1/3 szklanki płynnego miodu
1 łyżka cukru
szczypta soli
pół laski wanilii (opcjonalnie)
owoce wg uznania
sposób przygotowania:
Do rondelka o grubym dnie wlać mleko. Posypać po wierzchu żelatyną i zostawić na 3-5 minut, aby żelatyna spęczniała.
składniki:
1 szklanka mleka
1 łyżka żelatyny w proszku
3 szklanki śmietany kremówki, płynnej np. łaciatej
1/3 szklanki płynnego miodu
1 łyżka cukru
szczypta soli
pół laski wanilii (opcjonalnie)
owoce wg uznania
sposób przygotowania:
Do rondelka o grubym dnie wlać mleko. Posypać po wierzchu żelatyną i zostawić na 3-5 minut, aby żelatyna spęczniała.
Spagetti ze świeżymi pomidorami, bazylią, oliwą i mozzarellą
czwartek, października 25, 2012
Pyszne, szybkie, zdrowe i proste danie! Idealne odkrycie, choć trochę za późne jak na obecną porę roku, gdyż przepis jest doskonały przede wszystkim na letnie dni, kiedy to pomidory smakują najlepiej :-)
Proporcje makaronu, pomidorów i bazylii są dosyć luźne i można je modyfikować wg własnego uznania.
składniki:
1/2 szklanki czarny oliwek, pokrojonych
4 łyżeczki octu balsamicznego
1 1/4 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
1/2 szklanki wysokiej jakości oliwy z oliwek
3 duże ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę
700g pomidorów, smacznych i świeżych
300-350g mozzarelli
2-3 pęczki bazylii, lub nawet więcej(!)
makaron spagetti (ok. 300-400g)
sposób przygotowania:
W bardzo duuuużej misce połączyć pokrojone w kostkę pomidory, mozzarellę, bazylię, ocet balsamiczny, oliwki, sól i pieprz.
Proporcje makaronu, pomidorów i bazylii są dosyć luźne i można je modyfikować wg własnego uznania.
składniki:
1/2 szklanki czarny oliwek, pokrojonych
4 łyżeczki octu balsamicznego
1 1/4 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
1/2 szklanki wysokiej jakości oliwy z oliwek
3 duże ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę
700g pomidorów, smacznych i świeżych
300-350g mozzarelli
2-3 pęczki bazylii, lub nawet więcej(!)
makaron spagetti (ok. 300-400g)
sposób przygotowania:
W bardzo duuuużej misce połączyć pokrojone w kostkę pomidory, mozzarellę, bazylię, ocet balsamiczny, oliwki, sól i pieprz.
Mniamuśne odkrycie dzisiejszego dnia! Długo szukałam pomysłu na wykorzystanie pozostałej dyni hokaido, która została mi po curry przygotowanym z przepisu shinju. Postanowiłam, że jeszcze raz spróbuję przygotować zupę krem, w których totalnie zakochałam się podczas urlopu we Włoszech. Obojętnie czy była to zupa krem z cukinii, czy zupa krem z fasoli - były pyszne!
Stare przepisy w segregatorze nie przekonały mnie do powtórki. Pora przyszła na google i polską część kulinarnego świata internetu. Niestety i tu nic mnie nie uwiodło :) Wybór padł na portal allrecipes.com Po modyfikacji na polskie warunki wyszła przepyszna, niezwykle aromatyczne - czego mi zawsze w zupach krem brakowało - nieco ostra zupka dyniowa. Po prostu poezja, pod warunkiem, że lubi się takie klimaty!
Stare przepisy w segregatorze nie przekonały mnie do powtórki. Pora przyszła na google i polską część kulinarnego świata internetu. Niestety i tu nic mnie nie uwiodło :) Wybór padł na portal allrecipes.com Po modyfikacji na polskie warunki wyszła przepyszna, niezwykle aromatyczne - czego mi zawsze w zupach krem brakowało - nieco ostra zupka dyniowa. Po prostu poezja, pod warunkiem, że lubi się takie klimaty!
I znów powrót do urlopowych wspomnień. Chyba z tygodnia na tydzień odkrywając kuchnię włoską na nowo coraz mocniej zakorzeniam ją w naszym domu :-) Tym razem powrót do włoskich smaków z okazji niedzielnej wizyty gości, których uwieść miała pizza z grilowaną cukinią oraz tiramisu.
Jedząc tiramisu w kawiarni Paszkowski we Florencji zwróciłam szczególną uwagę na smak kakao oraz konsystencję i smak biszkoptów, a właściwie włoskich savoiardi. Kakao o wyrazistym aromacie zaskoczyło brakiem goryczki, której wprost nie cierpię w popularnym kakao z wiatrakiem używanym przez moją mamę czy babcię do każdego wypieku zawierającego w składzie kakao.
Zaopatrzona w mascarpone, nasze polskie biszkopty, Lavazzę (podobno tego deseru bez prawdziwej włoskiej kawy nie mamy prawa nazywać tiramisu), kremówkę, okazałe jajka, czekoladę oraz cukier, kakao i kapkę rumu (ze względu na dzieci tylko do lekkiego namoczenia) przystąpiłam do dzieła! W internecie znajdziecie mnóstwo przepisów na tiramisu w wersji bezpiecznej z jajami przygotowanymi na gorąco i w wersji surowej, gdzie jajek nie poddajemy działaniu ciepła.
Aby nie zepsuć wieczoru wybrałam przepis z foodnetwork.com, który zapowiadał się niezwykle obiecująco.
Jedząc tiramisu w kawiarni Paszkowski we Florencji zwróciłam szczególną uwagę na smak kakao oraz konsystencję i smak biszkoptów, a właściwie włoskich savoiardi. Kakao o wyrazistym aromacie zaskoczyło brakiem goryczki, której wprost nie cierpię w popularnym kakao z wiatrakiem używanym przez moją mamę czy babcię do każdego wypieku zawierającego w składzie kakao.
Zaopatrzona w mascarpone, nasze polskie biszkopty, Lavazzę (podobno tego deseru bez prawdziwej włoskiej kawy nie mamy prawa nazywać tiramisu), kremówkę, okazałe jajka, czekoladę oraz cukier, kakao i kapkę rumu (ze względu na dzieci tylko do lekkiego namoczenia) przystąpiłam do dzieła! W internecie znajdziecie mnóstwo przepisów na tiramisu w wersji bezpiecznej z jajami przygotowanymi na gorąco i w wersji surowej, gdzie jajek nie poddajemy działaniu ciepła.
Aby nie zepsuć wieczoru wybrałam przepis z foodnetwork.com, który zapowiadał się niezwykle obiecująco.
Bo proste dania smakują najlepiej! Tak mawia wiele osób, a w przypadku tego risotto i nie tylko tego, ale każdego innego również. To, że jesteśmy miłośnikami tego typu potrawy nie jest tajemnicą. Wszyscy w domu uwielbiamy ryż, więc w przypadku risotto wyjątku być nie mogło :)
Niestety nie udało mi się spróbować risotto we Włoszech. No, ale w końcu musi być jakiś pretekst, żeby móc tam ponownie pojechać. Czyż nie?
Pomysł na przygotowanie risotto na dzisiejszą kolację przyszedł niespodziewanie. Nasza sąsiadka chciała się pozbyć z ogrodu nadmiaru porów, do których dodała pęczek świeżutkiej natki. Na wybór dania nie trzeba było długo czekać, tym bardziej, że jeszcze wspomnienia urlopu we Włoszech są jeszcze bardzo żywe :-)
Niestety nie udało mi się spróbować risotto we Włoszech. No, ale w końcu musi być jakiś pretekst, żeby móc tam ponownie pojechać. Czyż nie?
Pomysł na przygotowanie risotto na dzisiejszą kolację przyszedł niespodziewanie. Nasza sąsiadka chciała się pozbyć z ogrodu nadmiaru porów, do których dodała pęczek świeżutkiej natki. Na wybór dania nie trzeba było długo czekać, tym bardziej, że jeszcze wspomnienia urlopu we Włoszech są jeszcze bardzo żywe :-)
Po tak długiej przerwie nie sądziłam, że jeszcze kiedyś tu wrócę. Codzienna bieganina, praca i pęd życia skutecznie odwodziły mnie od zamieszczania nowych wpisów, choć zapas zdjęć przygotowanych wcześniej potraw każdego dnia przypomina mi o blogowych zaległościach.
Na szczęście w porę udało mi się zwolni. W miejscu, które zawsze podejrzewałam o jeszcze większe tempo życia, a które zdziwiło mnie, gdy dotarliśmy już na miejsce. Stamtąd też przywiozłam pomysł na pizzę do spróbowania w domu i którą już dziś mogliśmy degustować późną obiadową porą. Gdzie byliśmy? Chyba nie trudno odgadnąć :-)
Na szczęście w porę udało mi się zwolni. W miejscu, które zawsze podejrzewałam o jeszcze większe tempo życia, a które zdziwiło mnie, gdy dotarliśmy już na miejsce. Stamtąd też przywiozłam pomysł na pizzę do spróbowania w domu i którą już dziś mogliśmy degustować późną obiadową porą. Gdzie byliśmy? Chyba nie trudno odgadnąć :-)
Idealny dodatek do zup i nie tylko! Dodatek marchewki i kurkumy sprawi, że kluseczki już nigdy nie będą nudne.
składniki:
2 ładne marchewki
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka masła
2 jajka
mąka pszenna
do smaku: sól, cukier
sposób przygotowania: Marchewkę obrałam, opłukałam i pokroiłam na mniejsze kawałki. Wrzuciłam ją do rondelka, dodałam masło i po 1/3 łyżeczki soli oraz cukru. Podlałam ją też kilkoma łyżkami wody. Na malutkim ogniu dusiłam aż zupełnie zmiękła - trzeba pilnować żeby się nie przypaliła i ew. dolać troszkę wody jeśli ta odparuje. Po ugotowaniu marchewkę odstawiłam do wystudzenia. Następnie przełożyłam ją do blendera, dodałam wybite ze skorupek jajka i kurkumę - zmiksowałam na gładką pastę.
składniki:
2 ładne marchewki
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka masła
2 jajka
mąka pszenna
do smaku: sól, cukier
sposób przygotowania: Marchewkę obrałam, opłukałam i pokroiłam na mniejsze kawałki. Wrzuciłam ją do rondelka, dodałam masło i po 1/3 łyżeczki soli oraz cukru. Podlałam ją też kilkoma łyżkami wody. Na malutkim ogniu dusiłam aż zupełnie zmiękła - trzeba pilnować żeby się nie przypaliła i ew. dolać troszkę wody jeśli ta odparuje. Po ugotowaniu marchewkę odstawiłam do wystudzenia. Następnie przełożyłam ją do blendera, dodałam wybite ze skorupek jajka i kurkumę - zmiksowałam na gładką pastę.
składniki:
0.5 kg świeżej fasoli Jaś
2 kostki jarzynowe Knorra
1/2 selera naciowego
2 marchewki
2 małe pietruszki
1 por
1/2 łyżki majeranku
1 ząbek czosnku
sól, pieprz
natka pietruszki, do dekoracji
sposób przygotowania:
W garnku ugotować fasolę w niezbyt dużej ilości wody. Pod koniec gotowania dodać 2 kostki rosołowe Knorra. W osobnym garnku ugotować jarzyny bez czosnku. Wyjąć marchew i część pozostałych warzyw. Do pozostałych warzyw i wywaru dodać 30 – 40 % ugotowanego Jaśka oraz ząbek czosnku.
0.5 kg świeżej fasoli Jaś
2 kostki jarzynowe Knorra
1/2 selera naciowego
2 marchewki
2 małe pietruszki
1 por
1/2 łyżki majeranku
1 ząbek czosnku
sól, pieprz
natka pietruszki, do dekoracji
sposób przygotowania:
W garnku ugotować fasolę w niezbyt dużej ilości wody. Pod koniec gotowania dodać 2 kostki rosołowe Knorra. W osobnym garnku ugotować jarzyny bez czosnku. Wyjąć marchew i część pozostałych warzyw. Do pozostałych warzyw i wywaru dodać 30 – 40 % ugotowanego Jaśka oraz ząbek czosnku.
Cztery miesiące od awarii karty w aparacie wracam na stare śmieci ;-) Za oknem lato w pełni, a słońce skłania do wychodzenia na dwór. Odkąd posiadamy obiad zarówno picie kawy, jak i wspólne jedzenie obiadu przenieśliśmy właśnie do ogrodu. Wczoraj na stole zagościły roladki.
składniki:
pierś z kurczaka - około 50 dag
20 cienkich plastrów chudej wędzonki (boczku lub szynki)
spory pęczek rukoli
sól
świeżo zmielony czarny pieprz
2 łyżki oliwy
2 łyżki masła
cytryna
sos:
2 czubate łyżki masła
2 cytryny
pół pęczka natki pietruszki
składniki:
pierś z kurczaka - około 50 dag
20 cienkich plastrów chudej wędzonki (boczku lub szynki)
spory pęczek rukoli
sól
świeżo zmielony czarny pieprz
2 łyżki oliwy
2 łyżki masła
cytryna
sos:
2 czubate łyżki masła
2 cytryny
pół pęczka natki pietruszki
Nigdy wcześniej nie przeszło mi przez myśl, aby zrobić na blogu recenzję. Ale właśnie tak sobie siedzę i myślę, pochrupując od czasu do czasu ostatni zakupowy nabytek. I raz po raz sięgam po kolejny kawałek. Jednak zanim przejdę do sedna podzielę się swoimi wrażeniami wprost ze sklepowych półek.
Odkąd nakręciłam się analizowanie wszelkich etykiet - od kosmetycznych zaczynając na żywnościowych kończąc - zakupy stają się momentami groteską. I tak oto na półkach w sklepach można znaleźć serek ziarnisty z dodatkiem truskawek, których ogółem jest kilka procent, a reszta tych truskawek to syrop buraczany, sok marchwiowy i póki to jeszcze jest w miarę naturalne, to pal licho.
Odkąd nakręciłam się analizowanie wszelkich etykiet - od kosmetycznych zaczynając na żywnościowych kończąc - zakupy stają się momentami groteską. I tak oto na półkach w sklepach można znaleźć serek ziarnisty z dodatkiem truskawek, których ogółem jest kilka procent, a reszta tych truskawek to syrop buraczany, sok marchwiowy i póki to jeszcze jest w miarę naturalne, to pal licho.
Karczochy - dla jednych przysmak, dla innych okropieństwo. Dla nas zdecydowanie to pierwsze, dlatego postanowiłam poeksperymentować i wykorzystać pozostałe z pizzy karczochy. Wyszło smaczne i szybkie w przygotowaniu danie.
składniki - sos:
1 łyżka oliwy z oliwek
1 łyżka masła
1 puszka marynowanych karczochów
1 mała cebula
3 ząbki czosnku, posiekane
1/2 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki mielonego czarnego pieprzu
1/8 łyżeczki pieprzu cayenne
1 łyżeczka suszonego oregano
1/2 szklanki niskotłuszczowego twarogu
1/2 szklanki śmietany
1/2 szklanki tartego parmezanu
ulubiony makaron
składniki - sos:
1 łyżka oliwy z oliwek
1 łyżka masła
1 puszka marynowanych karczochów
1 mała cebula
3 ząbki czosnku, posiekane
1/2 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki mielonego czarnego pieprzu
1/8 łyżeczki pieprzu cayenne
1 łyżeczka suszonego oregano
1/2 szklanki niskotłuszczowego twarogu
1/2 szklanki śmietany
1/2 szklanki tartego parmezanu
ulubiony makaron
Małe detale tworzą wyjątkową atmosferę świąt. W tym roku nie zabrakło niewielkich bożonarodzeniowych akcentów przy świątecznej kawie. Spadające gwiazdki, gwiazdki, czapki mikołajowe, a nawet choinki o cynamonowej nutce były doskonałym dodatkiem w świąteczne popołudnie, a wszystko to za sprawą zestawu V.I.P. III marki Birkmann.
Zestaw zawiera 4 foremki do wykrawania specjalnie wyprofilowane tak, aby można było je przywiesić na kubku. W przypadku cienkich szklanek lub innych naczyń o cienkich brzegach ciasteczka mogą nie być tak stabilne, jak w przypadku kubka. Podejrzewam również, że niektóre kubki (szczególnie o bardzo grubych krawędziach mogą nie nadawać się do zawieszania ciasteczek).
Zestaw zawiera 4 foremki do wykrawania specjalnie wyprofilowane tak, aby można było je przywiesić na kubku. W przypadku cienkich szklanek lub innych naczyń o cienkich brzegach ciasteczka mogą nie być tak stabilne, jak w przypadku kubka. Podejrzewam również, że niektóre kubki (szczególnie o bardzo grubych krawędziach mogą nie nadawać się do zawieszania ciasteczek).